Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Piotr Żyła o konkursie w Trondheim i zawodach w Vikersund

Emil Riisberg

14/03/2019, 20:39 GMT+1

Piotr Żyła był najlepszym z Polaków w czwartkowym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Trondheim. Zawodnik z Wisły zajął 11. miejsce i liczy, że podczas zawodów na mamuciej skoczni w Vikersund pójdzie mu równie dobrze. - Trzeba jednak pracować, żeby się przyjemnie latało. Za darmo nic nie poleci - w swoim stylu wyjaśnił Żyła w rozmowie z Eurosportem.

Foto: Eurosport

Żyła po pierwszej serii był 13, a w finale osiągnął 132,5 m i przesunął się w górę o dwie lokaty. Zawody wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi.

Łapie wszystkie pokemony

- Moje skoki były w porządku, także jestem zadowolony - ocenił skoczek. - Zawody w Lillehammer trochę przespałem, a teraz znowu wziąłem się do roboty. Bo jeszcze jednak sezon trwa - zauważył w rozmowie z reporterem Kacprem Merkiem.

W programie Raw Air pozostała już tylko rywalizacja na mamucim obiekcie w Vikersund. W piątek odbędą się kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego, a na sobotę zaplanowano zmagania drużynowe. Sezon zakończy się jak zwykle w Planicy (22-24 marca).

- Na mamutach na pewno lata się bardzo przyjemnie. Trzeba jednak pracować, żeby się przyjemnie latało. Za darmo nic nie poleci - wyjaśnił w swoim stylu Żyła. - W drodze do Vikersund na pewno będę oglądał i porządkował pokemony. Na gitarze nie pogram, ale posłucham muzyki. Może pogram jeszcze w gierkę, żeby się trochę obudzić. Łapię wszystkie pokemony - full gaz. Jestem zero-jedynkowy - albo wszystko albo nic - zakończył skoczek.
Transmisja z piątkowych kwalifikacji do niedzielnego konkursu indywidualnego od godz. 17.15 w Eurosporcie 1 oraz Eurosport Playerze. Relacja na żywo w eurosport.pl. W sobotę konkurs drużynowy.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama