Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym Oberstdorf 2021 - wyniki i relacja - konkurs skoków narciarskich kobiet

W środę Twardosz i Rajda w przyzwoitym stylu wywalczyły awans do czwartkowego konkursu. Pierwsza uzyskała odległość 87,5 metra, a druga 74,5 m.

- Cieszę się, że udało mi się zakwalifikować. Czuję, że jestem mocna. Mam nadzieję na podtrzymanie tej dyspozycji i dobry wynik w czwartek - powiedziała na antenie Eurosportu Twardosz. Niestety, rzeczywistość okazała się bolesna.

W pierwszej serii konkursu w Oberstdorfie 19-letnia Twardosz miała bardzo poważne problemy w locie. Prawdopodobnie dostała jakiś mocny podmuch wiatru z boku. W konsekwencji mocno nią zachwiało, a podczas lądowania musiała bronić się przed upadkiem. Skoczyła tylko 83 metry, miała kiepskie noty za styl i nic dziwnego nie zdołała zakwalifikować się do serii finałowej. Ostatecznie zajęła 33. miejsce.

O takim sukcesie nawet nie mogła marzyć Rajda, która zaliczyła fatalne 69,5 metra. Po skoku tylko machnęła ręką z rezygnacją. Polka zajęła przedostatnią lokatę w stawce. Wcześniej równie źle zaprezentowała się w serii próbnej, gdzie łącznie uzyskała zero punktów za próbę o długości 64 metry.

Biało-Czerwone zawiodły, ale konkurs stał na bardzo wysokim poziomie. Pierwszą serię wygrała Austriaczka Marita Kramer, która poszybowała aż 109 metrów (z 24. belki), czym o dwa metry pobiła rekord skoczni Sary Takanashi z 2016 roku. Aktualna mistrzyni świata juniorów z Oberwiesenthal była bardzo blisko podpórki, dostała niskie noty za styl, ale wygrała odległością.

Drugie miejsce po pierwszej próbie zajmowała Słowenka Ema Klinec (105 m), trzecia była faworyzowana Takanashi, a czwarta mistrzyni świata z 2019 roku Norweżka Maren Lundby. Różnice punktowe nie były duże. Kibice przed telewizorami mogli liczyć na emocje w serii finałowej.

Faktycznie, wspomniane zawodniczki stoczyły pasjonująca walkę o podium. Wygrała ją Klinec, która w decydującej próbie uzyskała 100,5 metra. To był najdalszy skok drugiej serii. Jej końcowa nota to 279,5 pkt. Po końcowym triumfie Słowenka popłakała się ze szczęścia.

Co ciekawe, Klinec nigdy w przeszłości nie wygrała zawodów z cyklu Pucharu Świata. Inauguracja sezonu ominęła ją z powodu zakażenia koronawirusem, a w przeszłości zrywała więzadła krzyżowe w obu kolanach.

Drugie miejsce wywalczyła Lundby (99,5 m), która przegrała o 3,3 pkt. Trzecia lokata przypadła Takanashi (100 metrów). Tym samym triumfatorka 60 konkursów Pucharu Świata ponownie nie stanęła na najwyższym stopniu podium w konkursie indywidualnym igrzysk czy MŚ.

Japonka i tak może się cieszyć z brązu. Kramer z obniżonej belki skoczyła w kiepskim stylu 98 metrów i medal przeszedł jej koło nosa. Ostatecznie była czwarta.

W przyszłym tygodniu zawodniczki będą rywalizować na obiekcie HS 137. Czekają je także zmagania zespołowe i drużyn mieszanych.

Czwartek, 25.02.2021
19.15 - Oficjalny trening mężczyzn HS106

Piątek, 26.02.2021
19.00 - Oficjalny trening mężczyzn HS106
20.30 - Kwalifikacje mężczyzn HS106

Sobota, 27.02.2021
15.15 - Seria próbna mężczyzn HS106
16.30 - Konkurs indywidualny mężczyzn HS106

Niedziela, 28.02.202115.30 - Seria próbna drużyn mieszanych HS106
17.00 - Konkurs drużyn mieszanych HS106

Środa, 03.03.202117.15 - Konkurs indywidualny kobiet HS137
19.15 - Oficjalny trening mężczyzn HS137

Czwartek, 04.03.2021
16.00 - Oficjalny trening mężczyzn HS137
17.30 - Kwalifikacje mężczyzn HS137

Piątek, 05.03.2021
15.45 - Seria próbna mężczyzn HS137
17.00 - Konkurs indywidualny mężczyzn HS137

Sobota, 06.03.2021
15.45 - Seria próbna mężczyzn HS137
17.00 - Konkurs drużynowy mężczyzn HS137

Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl