Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Marek Rudziński i Igor Błachut po niedzielnym konkursie w Wiśle

Emil Riisberg

18/11/2018, 19:38 GMT+1

Za nami inauguracja nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. W sobotę na obiekcie im. Adama Małysza Biało-Czerwoni wygrali konkurs drużynowy. Zgodnie z historią, ci, którzy należą do zwycięskiej ekipy podczas tego samego weekendu, nie byli w stanie powtórzyć podium w rywalizacji indywidualnej. Cały cykl z komentarzem Marka Rudzińskiego i Igora Błachuta w Eurosporcie.

Foto: Eurosport

- W sumie niewiele zabrakło do dużej radości, bo Kamil Stoch był tylko 0,3 punktu od trzeciego miejsca. Zaskoczeniem była postawa Ryoyu Kobayashiego, ale z drugiej strony on ponownie dobrze zaprezentował się w Wiśle - powiedział komentator Eurosportu Marek Rudziński.

Emocji nie zabrakło

- Konkurs w niedzielę był ciekawy. Wprawdzie Polaka tym razem zabrakło na podium, ale mieliśmy trzech zawodników w pierwszej dziesiątce. To była bardzo wyrównana rywalizacja. Dziesiąty tego dnia stracił około ośmiu punktów do pierwszego. Coś takiego nie zdarza się często. Być może dzieje się tak dlatego, że nie wszyscy są jeszcze w najwyższej dyspozycji – dodał Igor Błachut.
- Jesteśmy zadowoleni z tego, co się działo podczas tego weekendu. Gratulacje należą się Jewgienijowi Klimowowi. Rosjanin nie miał praktycznie czasu zapomnieć, jak się skacze. Wygrał Letnią GP, a niedługo po jej zakończeniu zaczął się sezon zimowy. To dla niego pierwsze zwycięstwo w karierze. Warto dodać, że w czołowej dziesiątce było kilku skoczków, którzy wcześniej nigdy nie byli tak wysoko - zauważył Rudziński.

Fińska niespodzianka

- Zwłaszcza interesujące było to, że Fin Antti Aalto wyprzedził wszystkich Norwegów. Niektórzy inni także wskoczyli na wyższy poziom. Mówię m.in. o Niemcu Stephanie Leyhe. Zapowiada się naprawdę zacięta i ciekawa rywalizacja. My oczywiście trzymamy kciuki za Biało-Czerwonych - kończy Igor Błachut.
Za kilka dni skoczkowie zameldują się w fińskiej Ruce.
Transmisje w Eurosporcie 1, Eurosporcie 2 oraz usłudze Eurosport Player. Początek w piątek.
Autor: Z Wisły - Krzysztof Srogosz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama