Polak ukończył ekstremalny maraton po zamarzniętym Bajkale. "Stopy mocno się zapadały"
Około 42 km biegiem w śniegu i mrozie, a pod nogami ponad kilometrowa głębia.
Z obawy przed koronawirusem już wcześniej zrezygnowano z rywalizacji w austriackim Hinzenbach (27 września) oraz z finału cyklu, pierwotnie planowanym na 2-3 października w niemieckim Klingenthal.
Czwartkowa decyzja oznacza, że w programie Letniego Grand Prix pozostały tylko dwa konkursy indywidualne, mające się odbyć 22 i 23 sierpnia w Wiśle.
W ubiegłym roku w klasyfikacji generalnej cyklu triumfował Dawid Kubacki. Wcześniej ten sam zawodnik zwyciężył także w roku 2017.
Sezon wcześniej najlepszy był Maciej Kot.