Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Konkurs w Titisee-Neustadt nie odbędzie się. Organizatorzy tłumaczą

Emil Riisberg

05/12/2018, 11:42 GMT+1

Dodatnia temperatura, deszcz i wiatr - przez te czynniki atmosferyczne Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) odwołała zaplanowane na sobotę i niedzielę zawody Pucharu Świata w skokach w niemieckim Titisee-Neustadt. Organizatorzy przyznali, że "nie ma szans na przeprowadzenie konkursów".

Foto: Eurosport

Sekretarz generalny Pucharu Świata Joachim Hafker sceptyczny był już w poniedziałek. - W tej chwili jest zbyt ciepło, dziesięć stopni na plusie, a w sobotę deszcz ma padać cały dzień. Do tego dojdą duże podmuchy wiatru - informował.

"Podwójna szkoda"

Chociaż pierwsze skakanie zaplanowano na piątek - wtedy miały się odbyć kwalifikacje - już we wtorek zapadła decyzja, by konkursy anulować. - Obecne warunki i prognozy pogody wskazują, że nie było szans na ich przeprowadzenie - poinformował Horst Hilgen, media koordynator FIS ds. skoków.
Pierwszy raz w Titisee-Neustadt o punkty w Pucharze Świata rywalizować mieli nie tylko mężczyźni, ale też kobiety. Na sobotę planowano zawody drużynowe mężczyzn, a w niedzielę konkursy indywidualne kobiet i mężczyzn. Niemiecki Związek Narciarski wyraził ubolewanie z powodu anulowania trzech konkursów. "Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy" - napisano w oświadczeniu.
- Podwójna szkoda - skwitował z kolei trener niemieckiej kadry kobiet Andreas Bauer.
Decyzję podjęto również ze względu na bezpieczeństwo zawodników. - W najbliższy weekend pogoda ma być beznadziejna - podkreślił dyrektor sportowy FIS Walter Hofer.

Nie ma kiedy

Według federacji nie ma mowy o przeniesieniu konkursów w najbliższy weekend do innego ośrodka, a nie wiadomo, czy kalendarz PŚ zostanie uzupełniony w następnych tygodniach. - Mamy bardzo napięty terminarz. Obecnie nie widzę na to szans - dodał Hofer.
Na trybunach spodziewano się od 12 do 15 tysięcy widzów. Posiadacze biletów zostali poinformowani, by kontaktowali się z organizatorami ws. zwrotu kosztów.

Treningi w Polsce?

Jak będą wyglądały najbliższe dni w wykonaniu polskich skoczków? - Nasi reprezentanci pewnie zostaną w kraju. Obiekt w Wiśle-Malince będzie gotowy do skakania od środy, a od czwartku będzie można trenować także na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Było trochę mrozu, więc oba obiekty udało się przygotować - powiedział prezes PZN Apoloniusz Tajner.
Przed świętami Bożego Narodzenia w planach są jeszcze zawody w szwajcarskim Engelbergu (15 i 16 grudnia). - Teraz panują tam temperatury w okolicach minus sześciu-ośmiu stopni, więc na tę chwilę nie widać żadnych zagrożeń dla przeprowadzenia konkursów - przekazał Hilgen.

Po pięciu indywidualnych konkursach tego sezonu liderem klasyfikacji PŚ jest Ryoyu Kobayashi, który zgromadził 420 pkt. O 135 mniej zgromadził drugi w zestawieniu Piotr Żyła, a 144 traci do prowadzącego Japończyka Kamil Stoch.

W klasyfikacji Pucharu Narodów prowadzi Polska - 1125 pkt, przed Niemcami - 1035 oraz Japonią - 758.
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, sportschau.de
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama