Kamil Stoch po konkursie drużynowym. "Występ? Nie był oszałamiający"
24/02/2019, 16:25 GMT+1
Mieli walczyć o medale mistrzostw świata, ale już po drugim skoku w konkursie drużynowym było wiadomo, że przed Polakami piekielnie trudne zadanie. Zawiedli Piotr Żyła i Stefan Hula, ale uwagi do siebie miał również Kamil Stoch.
- Nasz występ? Nie był jakiś super, nie był oszałamiający - odparł, gdy został zapytany przez reportera Eurosportu o skomentowanie czwartego miejsca reprezentacji.
Polacy do trzeciej Japonii stracili 11,1 pkt. Zwyciężyli Niemcy, na drugim miejscu sklasyfikowano Austriaków.
Polacy do trzeciej Japonii stracili 11,1 pkt. Zwyciężyli Niemcy, na drugim miejscu sklasyfikowano Austriaków.
Wkradły się nerwy
Z polskich skoczków zawiedli Żyła i Hula. W drugiej serii nie dolecieli do 120. metra i strefa medalowa nam uciekła. Niezłe skoki Dawida Kubackiego (126,5) i Stocha nic nie pomogły (122,5). Uwzględniając obie próby, Kubacki zajął 14., a Stoch 6. miejsce.
- Mój pierwszy skok był dobry. To było to. W drugim wkradło się trochę emocji i skok nie był czysty technicznie. Był w miarę, ale tutaj trzeba było skoczyć super i wznieść się na wyżyny swoich możliwości, żeby powalczyć. Szkoda - ocenił swój występ trzykrotny mistrz olimpijski.
W piątek konkurs indywidualny na skoczni normalnej.
- Mój pierwszy skok był dobry. To było to. W drugim wkradło się trochę emocji i skok nie był czysty technicznie. Był w miarę, ale tutaj trzeba było skoczyć super i wznieść się na wyżyny swoich możliwości, żeby powalczyć. Szkoda - ocenił swój występ trzykrotny mistrz olimpijski.
W piątek konkurs indywidualny na skoczni normalnej.
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama