Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Heiz Kuttin został trenerem niemieckich kombinatorów norweskich

Emil Riisberg

12/05/2020, 16:20 GMT+2

Austriacki szkoleniowiec skoków narciarskich Heinz Kuttin narobił sporo zamieszania przy wyborze nowego pracodawcy. Ostatecznie będzie trenował kadrę niemieckich kombinatorów norweskich. Wcześniej w dziwnych okolicznościach zrezygnował z propozycji kadry Francji.

Foto: Eurosport

- Niemieccy kombinatorzy norwescy od lat piszą historię pełną sukcesów. Cieszę się, że będę miał możliwość być współautorem kolejnych rozdziałów - rzekł Kuttin po objęciu nowej posady.
W ubiegłym tygodniu Austriak został ogłoszony trenerem francuskich skoczków narciarskich. Strony zawarły ustne porozumienie.
Niedługo potem się okazało, że Kuttin zrezygnował ze stanowiska. Wycofał się po otrzymaniu atrakcyjniejszej oferty od Niemców. Jej szczegóły nie są znane.
- Mieliśmy ustną umowę od 12 kwietnia i czekaliśmy na odesłanie przez Kuttina podpisanych dokumentów - powiedział gazecie "L'Equipe" dyrektor sportowy we francuskiej federacji narciarskiej Jerome Laheurte.
- Poinformował jednak, że się wycofuje. Powiedział, że jest mu przykro, ale dostał ofertę, której nie mógł odrzucić. Jesteśmy w szoku i czujemy się trochę zdradzeni - tłumaczył w ubiegłym tygodniu Laheurte.

Będzie pracował z najlepszymi

W odróżnienia do Francuzów, w Niemczech Kuttin będzie współpracował z najlepszymi w swoim fachu. Eric Frenzel w latach 2013-17 pięciokrotnie zdobywał Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata kombinacji norweskiej. Do ścisłej światowej czołówki zalicza się także jego rodak Johannes Rydzek. Frenzel ma w dorobku trzy, a Rydzek dwa złote medale olimpijskie. W mistrzostwach świata mogą się pochwalić, odpowiednio, siedmioma i sześcioma krążkami z najcenniejszego kruszcu.
Kuttin jest dobrze znany w Polsce. W latach 2004-06 był szkoleniowcem naszej kadry. Od 2014 do 2018 roku prowadził austriacką reprezentację. Ostatnio pracował z kobiecą kadrą Chin.
Autor: dasz/twis / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama