Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Małysz zostaje z kadrą. "Zastanawiałem się, czy to ma sens"

Emil Riisberg

13/04/2022, 08:55 GMT+2

Adam Małysz będzie kontynuował pracę z polskimi skoczkami. - Zastanawiałem się, czy to ma sens, ale teraz, gdy mamy nowego trenera, znów nabrałem ochoty do pracy. Thomas Thurnbichler mocno liczy, że będę mu pomagał - mówi eurosport.pl dyrektor sportowy Polskiego Związku Narciarskiego.

Foto: Eurosport

Od 5 kwietnia reprezentacja oficjalnie ma nowego trenera. Michala Doleżala, z którym Polski Związek Narciarski nie chciał przedłużyć współpracy po nieudanym sezonie, zastąpił 32-letni Thomas Thurnbichler. Austriak podpisał kontrakt do 2026 roku, do zimowych igrzysk w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. Na sukcesie we Włoszech narciarskiej centrali zależy najbardziej. Z tego rozliczać będzie Thurnbichlera.
Dotychczasowy asystent Andreasa Widhoelzla w austriackiej kadrze to autorski pomysł Małysza. Panowie będą kontynuować dopiero co rozpoczętą współpracę, choć ponoć wcale nie było to pewne.
Kilka dni temu portal sport.pl napisał, że Małysz może odejść ze stanowiska dyrektora koordynatora do spraw skoków i kombinacji norweskiej w PZN i w ogóle odciąć się od środowiska. A gdyby pozostał, miałby podzielić się obowiązkami z Łukaszem Kruczkiem, dla którego szykowana jest funkcja menedżera ds. skoków narciarskich.

Adam Małysz o swojej przyszłości w PZN

- Czasem media potrafią wyciągać coś z kontekstu i zrobić aferę. W jakimś wywiadzie powiedziałem, że miałem doła po Planicy. Zastanawiałem się, czy to ma sens, ale teraz, gdy mamy nowego trenera, znów nabrałem ochoty do pracy. Thomas mocno liczy, że będę mu pomagał - mówi w rozmowie z eurosport.pl Małysz.
Potwierdza rozmowy z Kruczkiem. - Bardziej dotyczyły tego, że potrzebujemy kogoś, kto będzie organizował nabory, zachęcał do tego sportu. Przede wszystkim koordynował działania, bo choćby z kobietami wciąż mamy duży problem. Jest bardzo mało dziewczynek, nie mówiąc o starszych zawodniczkach, które mogłyby startować w międzynarodowych zawodach. Od strony organizacyjnej i biurowej Łukasz robi to bardzo dobrze. Wiem, że dyskutował o tym z sekretarzem generalnym związku Janem Winkielem, ale nic oficjalnie nie zostało jeszcze potwierdzone. Na pewno jednak zadania Łukasza nie będą wchodziły w moje kompetencje - dodaje.

Adam Małysz o wydarzeniach w Planicy

W Planicy pomiędzy ostatnimi marcowymi konkursami sezonu liderzy kadry, na czele z Kamilem Stochem, nie szczędzili ostrych słów krytyki związkowi, przede wszystkim Małyszowi. Poszło o Doleżala, który nie zamierzał dłużej czekać na decyzję PZN i przed kamerą Eurosportu ogłosił odejście, choć najbardziej utytułowani zawodnicy chcieli dalej z nim pracować. Skoczkowie mieli pretensje, że nikt ich o zdanie nie pytał, a Stoch wypalił, że może sam się finansować. Byleby miał trenera, do którego jest przekonany. Do Czecha akurat jest, gotów był mu dać drugą szansę.
Zaskoczony napiętą sytuacją Małysz przerwał swój pobyt i wyjechał ze Słowenii.
- Nie była to przyjemna sytuacja. Wielokrotnie mówiłem, że poświęciłem się tej kadrze, robiłem wszystko dla chłopaków i sztabu szkoleniowego. Czułem się w Planicy niekomfortowo, a kolejne rzeczy, które później pojawiały się w mediach, dobijały jeszcze bardziej. Z tego powodu Thomas, prawie już z nami dogadany, był o krok od tego, żeby przerwać rozmowy. Wycofać się - ujawnia Małysz.
- W końcu udało się go przekonać, choć nie było łatwo, bo dostał od Austriaków bardzo dobrą ofertę. Oni nie chcieli go puścić, ale obiecałem Thomasowi, że mu pomogę. Dalej będę wkładał serce w to, co robię, a nie rzucam słów na wiatr. Jeśli się z kimś umawiam, dotrzymuję słowa - zaznacza.
Thurnbichler, który zapowiedział przeprowadzkę do Krakowa, od razu wziął się do pracy. W piątek przyleciał do Polski, gdzie miał zaplanowany szereg spotkań w PZN i z trenerami. Kadry na zimowy sezon 2022/2023 zostaną ogłoszone po 20 kwietnia. Na początku maja planowane jest pierwsze zgrupowanie Thurnbichlera z reprezentantami.
Autor: Krzysztof Zaborowski / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama