Turniej kwalifikacyjny siatkarek do Igrzysk w Tokio 2020: terminarz, wyniki - Siatkówka kobiet
04/08/2019, 08:01 GMT+2
W niedzielny wieczór polskie siatkarki stoczą we Wrocławiu bój z Serbią o przepustkę na igrzyska olimpijskie w Tokio. Trener Biało-Czerwonych Jacek Nawrocki nie ukrywa, że jego zawodniczki będą musiały wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, by sięgnąć po zwycięstwo. - Czeka nas bardzo trudny mecz, to Serbia jest faworytem - ocenił.
Obie drużyny po dwóch dniach rywalizacji w turnieju kwalifikacyjnym mają po dwa zwycięstwa. Serbki wygrywały jednak lekko, łatwo i przyjemnie. Biało-Czerwone z kolei w sobotę spędziły na parkiecie ponad dwie i pół godziny, by ostatecznie pokonać Tajlandię 3:2.
- Musimy zagrać z dużym ryzykiem, z otwartą przyłbicą. Trzeba jutro rzucić wszystko, co mamy – stwierdził po ostatnim gwizdku tego spotkania selekcjoner reprezentacji Polski.
Skład Serbii pełen gwiazd
Serbki to aktualne mistrzynie świata, Europy i wicemistrzynie olimpijskie z Rio de Janeiro. W składzie aż roi się od gwiazd, które wciąż występują lub grały w przeszłości w klubach polskiej ligi - m.in. Maja Ognjenović, Jelena Blagojević, Ana Bjelica, Stefana Veljković czy Sladjana Mirković.
- To zespół, który w tej chwili ma najlepszą ofensywę na świecie. Dobrze, że jest w siatkówce jeszcze coś innego niż atak, co podkreśla wielu trenerów, bo w tej chwili nikt by nie mógł rywalizować z Serbkami. Nie pogramy z nimi, jeśli nie odrzucimy ich zagrywką od siatki, a i tak na wysokiej piłce mają dużą skuteczność - mówił Nawrocki.
W obecnym sezonie Polska spotkała się z Serbią w Lidze Narodów i przegrała 0:3, choć rywalki wystąpiły w rezerwowym składzie.
Stenzel: nie będzie zmiłuj
Libero reprezentacji Polski Maria Stenzel zapewniła w sobotę, że Biało-Czerwone są gotowe na nadchodzące wyzwanie.
- Z Serbkami będzie wojna na siatce, cała siła skupi się zapewne na ataku i bloku. Trzeba rzucić wszystkie siły na jutrzejsze spotkanie i nie będzie zmiłuj się. Na ten mecz właśnie czekałyśmy i możemy spełnić jutro swoje marzenia – oświadczyła.
Jeśli Polki przegrają, będą miały jeszcze jedną szansę uzyskania przepustki olimpijskiej - w kontynentalnym turnieju kwalifikacyjnym w styczniu przyszłego roku.
Autor: jac / Źródło: PAP
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama