Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Puchar CEV. Efektowna wygrana Asseco Resovii z SVG Lueneburg

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 12/03/2024, 22:20 GMT+1

Siatkarze Asseco Resovii pewnie pokonali na wyjeździe niemiecki SVG Lueneburg 3:0 (25:16, 25:17, 25:21), w pierwszym meczu finałowym Pucharu CEV. Do wywalczenia pierwszego w historii klubu europejskiego trofeum wystarczy im w rewanżu wygranie dwóch setów. Mecz 19 marca w Rzeszowie.

Resovia w półfinale klubowych MŚ

Zawodnicy Resovii byli faworytem spotkania i wywiązali się z tej roli wyśmienicie. Pomimo gorącej atmosfery i głośnego dopingu dla gospodarzy rzeszowianie dobrze weszli w to spotkanie obejmując prowadzenie 10:6, po mocnym zbiciu Jakuba Kochanowskiego. Wtedy szkoleniowiec gospodarzy Stefan Huebner poprosił o czas, ale Resovia zdobyła dwa kolejne punkty i to pozwoliło jej kontrolować sytuację w pierwszym secie.

Resovia blisko wywalczenia Pucharu CEV

Kolejny czas zaordynowany przez szkoleniowca gospodarzy przy stanie 15:9 dla Resovii też nic nie zmienił. Odpowiednio skoncentrowani siatkarze z Rzeszowa byli po prostu lepsi. Pierwszą partię wygrali po 22 minutach gry, a zakończył ją atakiem ze skrzydła Torey DeFalco, który zrehabilitował się za trzy zepsute zagrywki.

Amerykanin złapał odpowiedni rytm i trzy jego mocne serwisy w początkowej fazie drugiego seta dały Resovii prowadzenie 6:2. Gospodarze jednak nie odpuszczali - zbliżyli się nawet na dwa punkty (13:11), lecz wtedy ponownie na polu zagrywki stanął DeFalco i posłał dwa asy serwisowe. Za moment przewaga rzeszowian wzrosła do siedmiu punktów - 18:11. Drugą partię zakończył Bucki.
picture

Resovia pewnie pokonała Lueneburg w Pucharze CEV

Foto: Newspix

Jeden wyrównany set

W kolejnym secie nie było już tak łatwo. Drużyna z Lueneburga wyszła na prowadzenie 3:1 i 6:3. Gospodarze zaczęli mocniej serwować i pojawiły się problemy z przyjęciem. Trener Giampaolo Madei musiał poprosić o czas, aby zmobilizować swoich zawodników. Odrobienie tej straty nie przyszło łatwo. Dopiero po bloku Karola Kłosa był remis 11:11. Potem as serwisowy DeFalco dał Resovii pierwsze w tym secie prowadzenie 13:12.
Miejscowi jednak nie odpuszczali. Dopiero mocne ataki DeFalco pozwoliły zbudować trzypunktową przewagę 20:17 i 21:18. Pojedynczy blok Jakuba Kochanowskiego zapewnił rzeszowianom pierwszą piłkę meczową (24:20). Spotkanie zakończył atakiem "blok-aut" Bucki.

Resovia może zostać pierwszym polskim zespołem, który zdobył Puchar CEV. Dwa tygodnie temu siatkarze Projektu Warszawa triumfowali w Pucharze Challenge. Ligę Mistrzów może z kolei wygrać Jastrzębski Węgiel, który w półfinale zmierzy się z Ziraatem Bankasi Ankara.
(dasz/po)
SVG Lueneburg - Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (16:25, 17:25, 21:25).

SVG Lueneburg: Matthew Knigge, Jesse Elser, Maxwell Elgert, Xander Ketrzynski, Erik Roehrs, Joscha Kunstmann - Gage Worsley (libero) - Yann Boehme, Hannes Gerken.

Asseco Resovia Rzeszów: Jakub Bucki, Jakub Kochanowski, Yacine Louati, Torey DeFalco, Karol Kłos, Fabian Drzyzga - Paweł Zatorski (libero) - Klemen Cebulj, Łukasz Kozub.
Udostępnij
Reklama
Reklama