"Do meczu z Włoszkami przystąpimy mocno podbudowane"

- Teraz potrzebna jest nam przede wszystkim regeneracja, a potem będziemy skupiać się nad meczem z Włoszkami. Zdajemy sobie sprawę, jak bardzo, bardzo ważne będzie to dla nas spotkanie - powiedziała Maria Stenzel.

- Wszystko jest w naszych rękach, natomiast chcemy uniknąć zbędnej presji, bo ona nie jest nam potrzebna. Dzisiaj akurat nie było jakiejś niepotrzebnej nerwowości, stresu czy presji i takie podejście nam bardzo pomaga - zapewniła po sobotnim meczu libero reprezentacji Polski.

W podobnym tonie wypowiadała się też Agnieszka Korneluk, która już po zejściu z parkietu zapewniała, że zespół "już teraz myśli, jak je (Włoszki) pokonać".

Przed ostatnim meczem, który już w niedzielę może dać Biało-Czerwonym bilet na przyszłoroczne igrzyska w Paryżu, polskie siatkarki, które są gospodyniami rozgrywek w grupie C, liczą na wsparcie rodzimej publiczności. To ono niosło je w spotkaniu z aktualnymi mistrzyniami olimpijskimi.

- Kibice dziś nam mocno pomogli. Hala była pełna, doping niesamowity i naprawdę fajnie gra się przy takiej publiczności - mówiła po meczu Jurczyk. - Z Amerykankami grałyśmy ostatnio kilka razy i zawsze to są trudne mecze. I dzisiaj, pomimo tego wyniku, ten mecz nie należał do łatwych. Bardzo dobrze popracowałyśmy w tym meczu w obronie, liczę na to, że w kolejnych spotkaniach będzie podobnie. Nie miałyśmy dziś żadnych chwil zwątpienia, nawet, gdy przegrałyśmy drugiego seta, to szybko wróciłyśmy do swojej gry - analizowała sobotnie spotkanie.

- Na pewno do jutrzejszego meczu z Włoszkami przystąpimy mocno podbudowane - zapewniła środkowa Biało-Czerwonych.

Mecz Polska - Włochy odbędzie się w niedzielę 24 września. Początek o 20.30, a wynik na żywo i relacja live w eurosport.pl.