Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polacy z pewnym zwycięstwem. Nie stracili nawet seta

Tomasz Gosz

Akt. 01/10/2023, 13:51 GMT+2

Polscy siatkarze z kolejnym triumfem w walce o igrzyska. W drugim meczu turnieju kwalifikacyjnego pokonali Bułgarów 3:0 (26:24, 25:20, 25:21). Tym razem obyło się bez nerwów.

Liga Narodów siatkarzy. Mecz Polska - Brazylia (Volleyball World)

Biało-Czerwoni turniej w Chinach rozpoczęli od sobotniej wygranej z Belgią. Dość niespodziewanej, bo wywalczonej w dramatycznych okolicznościach, dopiero po tie-breaku. Bułgarzy na starcie mocno się nie namęczyli. Błyskawicznie, w trzech setach, rozprawili się z gospodarzami.
Polacy i tak nie mieli się czego bać. Bułgarzy to nie ta ekipa co kiedyś, obecnie siatkówka w tym kraju przeżywa regres. W ubiegłorocznych mistrzostwach świata nie wyszli z grupy. W ostatnich latach nie docierali nawet do najlepszej ósemki mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni są ich zmorą. Z Bułgarami przegrali ostatnio w 2017 roku.

Przełomowy moment już w pierwszym secie

Niedzielny mecz pokazał jak wiele w siatkówce może oznaczać jedna akcja. W pierwszym secie, pod jego koniec, doszło do momentu, który nadał przebieg reszcie spotkania.
W dość łatwej sytuacji piłkę na ręce miał Martin Atanasow. Wystarczyło, aby przyjmujący bałkańskiej ekipy popisał się skutecznym atakiem i jego drużyna objęłaby prowadzenie w meczu. Nic z tego. Nie trafił w boisko. Polacy, a w zasadzie sam Bartosz Bednorz, w kolejnych akcjach zaczęli świetnie blokować. Zdobyli trzy kolejne punkty i to oni wygrali tę partię 26:24.
picture

Kochanowski w trakcie meczu Polska - Bułgaria

Foto: From Official Website

Bułgarzy się podłamali. Musiało minąc dużo czasu zanim doszli do siebie. W drugim secie na początku świetnie puntkował Kochanowski i Polacy szybko odjechali na cztery punkty. Rywali stać było na zryw, złapali kontakt (7:6), ale potem znowu kontrolę przejęli nasi zawodnicy. Ostatecznie skończyło się pewną wygraną.
Tego dnia Polacy potrafili zachować chłodną głowę w kluczowych sytuacjach. W trzeciej partii stracili pięciopunktowe już prowadzenie. Zrobił się remis 18:18. Dopiero wtedy wzięli się w garść. Końcówka to już znów pewna gra i ostatecznie zwycięstwo przekonujące, do 21.
Polacy śrubują własny rekord zwycięstw z rzędu. Niedzielne było już dziewiętnastym kolejnym.

Teraz Kanada

W poniedziałek dzień przerwy, potem mecz z Kanadą. Spotkanie we wtorek o 10.00. Relacja w eurosport.pl. Potem rywalami będą Meksykanie, Argentyńczycy, Holendrzy oraz Chińczycy. Awans na igrzyska uzyskają dwie najlepsze drużyny.
2. dzień turnieju w Chinach:
Polska – Bułgaria 3:0 (26:24, 25:20, 25:21)
Polska: Kaczmarek (13), Bednorz (16), Semeniuk (13), Kochanowski (7), Janusz (1), Huber (2), Popiwczak (libero) oraz Kłos, Fornal, Bołądź
Bułgaria: Atanasow (5), Sokołow (20), Kolew (5), Grozdanow (6), A. Nikołow (8), Saganow (1), Dobrew (libero) oraz Chawdarow, Penchew (1), S. Nikołow (1)
Argentyna - Kanada 1:3 (25:27, 22:25, 25:23, 15:25)
Holandia - Meksyk 3:0 (25:19, 25:19, 25:16)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama