Liga Narodów 2024: Polska pewnie pokonała Turcję

Za drużyną Nikoli Gribicia bardzo przyjemny początek przygotowań do imprezy roku, jaką będą igrzyska olimpijskie. W poprzednich meczach Ligi Narodów Biało-Czerwoni cieszyli się niemalże kompletem zwycięstw.

W pierwszym turnieju triumfowali w trzech spotkaniach z rzędu: kolejno ze Stanami Zjednoczonymi (3:0), Kanadą (3:1) oraz Holandią (3:0). Po drodze przydarzyła się co prawda porażka 0:3 ze Słowenią, lecz już we wtorek przyszła właściwa reakcja i zwycięstwo 3:1 z Bułgarią.

Dobra seria i forma były kontynuowane w czwartek z ekipą turecką, jedną z najsłabszych w tegorocznej Lidze Narodów. Zawodnicy znad Bosforu nie wygrali jak dotąd jeszcze meczu w obecnej edycji rozgrywek i przeciwko Polakom tego stanu rzeczy nie zmienili.

W japońskiej Fukuoce siatkarze serbskiego trenera górowali nad rywalami właściwie w każdym elemencie gry. W każdym z setów stosunkowo szybko zyskiwali bezpieczną przewagę, którą mogli względnie spokojnie podtrzymywać do końcowych fragmentów. W otwierającej i kończącej partii wygrywali do 19, a najbardziej zaimponowali w secie drugim, w którym mieli ponad dwa razy więcej punktów od rywali, gdy triumfowali 25:12.

Tym samym Polacy po piątym zwycięstwie w rozgrywkach objęli prowadzenie w tabeli. Mogą ich wyprzedzić Słoweńcy, którzy zmierzą się z Brazylią. W piątek nasi siatkarze z kolei zagrają o 12:30 z ekipą gospodarzy - Japonią.

W innych spotkaniach LN w czwartek w Fukuoce Brazylia wygrała z Iranem 3:1 (25:19, 22:25, 25:16, 25:23), a Niemcy pokonały Bułgarię 3:1 (26:24, 22:25, 25:16, 25:16).

Polska: Bartosz Bednorz, Jan Firlej, Łukasz Kaczmarek, Karol Kłos, Mateusz Poręba, Kamil Semeniuk, Jakub Popiwczak (libero) - Jakub Kochanowski, Kamil Szymura (libero).

Turcja: Efe Bayram, Adis Lagumdzija, Mirza Lagumdzija, Mert Matic, Vahit Emre Savas, Murat Yenipazar, Beytullah Hatipoglu (libero) - Yasin Aydin, Bedirhan Bulbul, Kaan Gurbuz.

(mb/br)