Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Liga Mistrzów w siatkówce mężczyzn 2021/22: Rozgrywający ZAKSY Marcin Janusz oszołomiony sukcesem

Emil Riisberg

23/05/2022, 07:50 GMT+2

- Dopiero jak siądę sobie spokojnie, to dojdzie do mnie, co osiągnęliśmy w tym szalonym sezonie - powiedział debiutujący w tym sezonie w barwach Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle rozgrywający Marcin Janusz. Polski zespół po zdobyciu mistrzostwa kraju i Pucharu Polski, w niedzielę obronił trofeum siatkarskiej Ligi Mistrzów.

ZAKSA obroniła trofeum siatkarskiej Ligi Mistrzów

Foto: Eurosport

Janusz, który rozgrywał pierwszy sezon w barwach ekipy z Kędzierzyna-Koźla, po wygranym w Lublanie z włoskim Itasem Trentino 3:0 finale Ligi Mistrzów długo nie mógł uwierzyć, że udało mu się wywalczyć z zespołem potrójną koronę.
- Jestem taką osobą, że jak jest dużo zamieszania, dużo się dzieje wokół mnie, to ciężko mi jest się skupić. Dopiero jak siądę sobie spokojnie, to dojdzie do mnie, co osiągnęliśmy w tym szalonym sezonie - podkreślił.
Przyznał, że nie był to okres wyłącznie usłany sukcesami.
- Były wzloty, ale i upadki. Najpierw była drużyna, która tak naprawdę nie znała swojego potencjału i na którą niewielu stawiało. Kończymy z trzema najważniejszymi trofeami w klubowej siatkówce. Ciężko mi w to uwierzyć – dodał.

"Osiągnęliśmy to, czego nikt się nie spodziewał"

Atakujący Łukasz Kaczmarek wskazał, że jego i kolegów z zespołu prowadził do sukcesów wspaniały trener Gheorghe Cretu, który - według nieoficjalnych informacji - latem opuści klub.
- Czuję niesamowitą radość, szczęście. Osiągnęliśmy coś, czego przed sezonem nikt się nie spodziewał. Zresztą rok temu też nikt nie przypuszczał, że będziemy osiągać takie sukcesy. Przed tym sezonem doszło w zespole do wielu zmian i stał się on bardzo młody - powiedział Kaczmarek.
Autor: macz/po / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama