Ma prawie 39 lat, rozgrywa turniej życia. Niemcy o krok od igrzysk

📝Krzysztof Srogosz

05/10/2023, 09:27 GMT+2

Wydawało się, że najlepsze lata kariery ma za sobą, ale on udowadnia, że tak nie jest. Georg Grozer właśnie zdobył 31 punktów i poprowadził Niemców do zwycięstwa 3:1 nad Włochami w olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym siatkarzy. Nasi zachodni sąsiedzi są niepokonani w Rio de Janeiro i tylko kataklizm może odebrać im awans na igrzyska.

Polska - Niemcy w siatkówce mężczyzn

Postawa Niemców jest prawdopodobnie największym zaskoczeniem wszystkich turniejów kwalifikacyjnych, które od poprzedniej soboty toczą się w trzech lokalizacjach.

Nasi zachodni sąsiedzi rywalizują w Rio de Janeiro. Tam w stawce z nimi są jeszcze m.in. Brazylijczycy i Włosi. Wydawało się, że to właśnie te dwie drużyny spokojnie uzyskają awans na igrzyska. Nic z tego.

Zostali faworytami turnieju

Liga Mistrzów

Porażka Jastrzębskiego Węgla w finale Ligi Mistrzów. tytuł jedzie do Włoch

7 godzin temu

To prowadzeni przez 40-letniego Michała Winiarskiego Niemcy prezentują się najlepiej, to oni są w tym momencie faworytem do zwycięstwa w całym turnieju. Ale po kolei.

Niemieccy siatkarze w tym sezonie nie zachwycali. Problemy z kontuzjami sprawiały, że drużyna nie pokazywała pełnego potencjału. Polski trener po słabych występach w Lidze Narodów, a potem odpadnięciu w 1/8 finału mistrzostw Europy z Holandią znalazł się w trudnej sytuacji. Spekulowano, że turniej w Brazylii będzie jego ostatnim w roli selekcjonera. Wszystko jednak wskazuje na to, że tak nie będzie.

Winiarski ma znakomity moment

Foto: Getty Images

Polakowi bardzo pomaga Georg Grozer. Legendarny atakujący 27 listopada skończy 39 lat i w wyjściowym składzie musiał już w mistrzostwach Europy zastąpić kontuzjowanego Linusa Webera – na co dzień zawodnika Projektu Warszawa. Siatkarz z węgierskimi korzeniami w czempionacie nie grał rewelacyjnie, ale nie zawodził. W Rio prezentuje jednak wyjątkową dyspozycję.

Krótka przerwa mu nie zaszkodziła

Najlepszy zawodnik polskiej ekstraklasy z sezonu 2011/2012 zachwyca bardziej w każdym kolejnym meczu.

Na inaugurację Niemcy zaskoczyli Irańczyków. Zwyciężyli 3:1, a Grozer zdobył 23 punkty. Potem w takim samym stosunku podopieczni Winiarskiego pokonali Kubańczyków, a doświadczony atakujący zdobył punkt więcej. W środę nad ranem polskiego czasu rywalem byli Brazylijczycy. Faworyci turnieju przegrali 1:3, a słynny zawodnik tym razem zdobył 27 punktów.

Wydawało się, że lepiej być już nie może. A jednak. Po zaledwie 17 godzinach od rozpoczęcia meczu z Brazylijczykami Niemcy przystąpili do starcia z Włochami. Mistrzowie świata byli na pewno w szoku. Równie sensacyjnie jak Canarinhos, przegrali 1:3. Grozer znów dał koncert. Zdobył 31 punktów (27 atakiem przy aż 63 proc. skuteczności, trzy blokiem i miał jednego asa).

Winiarski i Grozer stworzyli świetny duet

Kibice oraz eksperci wskazują, że były zawodnik Asseco Resovii Rzeszów rozgrywa prawdopodobnie najlepszy turniej w karierze.

Jeszcze trzy mecze i Niemcy będą mogli cieszyć się z niespodziewanego awansu. Przed ostatnimi spotkaniami mają duży komfort. Nawet jedna porażka w starciu z kimś z grona: Czesi, Katarczycy i Ukraińcy nie odbierze im wyjazdu do Paryża.

Włochy – Niemcy 1:3 (24:26, 25:18, 20:25, 23:25)

Włochy: Michieletto (14), Giannelli (1), Galassi (10), Lavia (12), Romano (16), Sanguinetti (7), Balaso (libero) oraz Sbertoli (1), Bottolo, Rinaldi, Bovolenta (2)

Niemcy: Tille (1), Reichert (12), Grozer (31), Brehme (12), Schott (7), Krick (6), Zenger (libero) oraz Zimmermann, Röhrs.

Liga Mistrzów