Trener wszech czasów wraca. Brazylia straszy przed igrzyskami
📝Eurosport
28/12/2023, 10:24 GMT+1
Trzy mistrzostwa świata, dwa tytuły olimpijskie i niezliczone sukcesy w innych rozgrywkach - gablota osiągnięć Bernardo Rezende w roli selekcjonera reprezentacji Brazylii pęka w szwach. Teraz utytułowany trener spróbuje nawiązać do złotych czasów - po siedmiu latach wraca do miejsca, w którym pisał historię światowej siatkówki.
Urodzony w Rio de Janeiro były siatkarz w ojczyźnie zbudował być może najlepszą drużynę siatkarską w historii, a sam zapracował na miano trenera wszech czasów. Prowadzeni przez niego zawodnicy na czterech kolejnych igrzyskach, od Aten do Rio właśnie, nie schodzili z podium, jego kadencję otwierając i zamykając złotymi medalami. Na mistrzostwach świata z kolei od 2002 do 2010 roku zdobywał trzy kolejne złota.
Ma przywrócić blask
Po imprezie zdecydował się jednak zakończyć piękną i pełną triumfów przygodę. Po drodze prowadził jeszcze przez kilka miesięcy Francuzów, lecz w żadnym stopniu nie był w stanie nawiązać do wcześniejszych osiągnięć.
W krajowym związku miał później pełnić także funkcje menedżerskie i nadzorcze nad drużynami młodzieżowymi, lecz potrzeba powrotu na ławkę okazała się silniejsza. W czwartek tamtejsza federacja krótkim nagraniem z trenerem w roli głównej ogłosiła poprzez media społecznościowe podpisanie umowy z 64-latkiem.
Ma on przywrócić blask drużynie narodowej na czas igrzysk w Paryżu i powetować nie tylko pierwszą w historii porażkę w mistrzostwach Ameryki Południowej (tegoroczna przegrana 0:3 w finale z Argentyną), ale przede wszystkim czwarte miejsce na imprezie czterolecia sprzed dwóch lat w Tokio.
MB/twis
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama