Steven van de Velde nie otrzymał australijskiej wizy. Nie weźmie udziału w mistrzostwach świata w siatkówce plażowej

Siatkarz plażowy Steven van de Velde, skazany w Wielkiej Brytanii za gwałt na nieletniej, nie otrzymał australijskiej wizy. To oznacza, że Holender nie będzie mógł wziąć udziału w mistrzostwach świata, które rozpoczną się w Adelajdzie 14 listopada.

Paryż 2024. Siatkarz plażowy Steven van de Velde wygwizdany przez publiczność

Źródło wideo: Eurosport

O wycofaniu z turnieju pary van de Velde - Alexander Brouwer poinformowała holenderska federacja Nevobo.
- Niestety, zostaliśmy poinformowani o odmowie przyznania wizy. Ubolewamy z tego powodu, ale nie mamy innego wyjścia, jak ją zaakceptować - powiedziała dyrektor techniczna federacji Heleen Crielaard, cytowana w oświadczeniu.
picture

Steven van de Velde nie otrzymał australijskiej wizy. Nie weźmie udziału w mistrzostwach świata w siatkówce plażowej

Foto: Getty Images

Pogodzeni z sytuacją

Z kolei van de Velde, dwukrotny brązowy medalista mistrzostw Europy, przekazał, że można się było spodziewać takiej decyzji i zarówno on, jak też jego partner pogodzili się z tą sytuacją.
- Wzięliśmy pod uwagę, że połączenie polityki prowadzonej przez władze australijskie z moją przeszłością może stanowić problem w uzyskaniu wizy - dodał 31-letni zawodnik.
Brouwer z kolei opublikował w portalach społecznościowych informację o zakończeniu sezonu. "Brak wizy równa się brak Australii. Chciałbym rywalizować ze Stevenem na moich siódmych mistrzostwach świata, ale cóż, takie są realia" - zaznaczył.
Australijski Departament Spraw Wewnętrznych, który zajmuje się wydawaniem wiz, nie odniósł się jeszcze do sprawy.

Gwizdy i buczenie

Van de Velde spędził w więzieniu 13 miesięcy. Po nich został przeniesiony do ojczyzny, a jego wyrok dostosowano do norm holenderskiego prawa. Wrócił do siatkówki w 2017 roku. Wystąpił między innymi w zeszłorocznych igrzyskach w Paryżu, ale jego grze towarzyszyły delikatne gwizdy i buczenie publiczności.
picture

Paryż 2024. Siatkarz plażowy Steven van de Velde wygwizdany przez publiczność

Źródło wideo: Eurosport

Ponieważ jego udział w tej imprezie wzbudzał mieszane reakcje, siatkarz - na wniosek strony holenderskiej - mieszkał poza wiosną olimpijską i miał zakaz rozmów z mediami. Te rozwiązania satysfakcjonowały MKOl. Jego rzecznik Mark Adams tłumaczył wtedy, że oczywiście sytuacja nie jest optymalna z punktu widzenia tej organizacji, ale "do przestępstwa doszło 10 lat temu, przeprowadzono resocjalizację i podjęto wystarczające środki zaradcze, żeby nie eskalować kontrowersji".
(kz)
źródło: eurosport.pl, telegraaf.nl, PAP
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama