Siatkarki dostały mniejszą nagrodę. "Budzi to złość, fatalne uczucie"
"W zarządach powinno być więcej kobiet" - mówi Katarzyna...
"W zarządach powinno być więcej kobiet" - mówi Katarzyna..."W zarządach powinno być więcej kobiet" - mówi Katarzyna Skowrońskazobacz więcej wideo »Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów
Chemik Police - Developres SkyRes RzeszówW meczu na szczycie ekstraklasy siatkarek lider Grupa Azoty Chemik Police przegrał u siebie z Developresem SkyRes Rzeszów 2:3.zobacz więcej wideo »Równość w sporcie nie istnieje - cały materiał Renaty Kijowskiej
Równość w sporcie nie istnieje - cały materiał Renaty...Równość w sporcie nie istnieje - cały materiał Renaty Kijowskiejzobacz więcej wideo »
Duże poruszenie w mediach wywołały obrazki z zeszłotygodniowej dekoracji zwycięzców siatkarskiego Superpucharu Polski. W Lublinie zawodniczki z Rzeszowa dostały dwa razy mniejszą nagrodę niż gracze z Jastrzębia-Zdroju. - To tak jakby pokazuje miejsce w szeregu - jesteś gorsza tylko dlatego, że jesteś kobietą - dodaje rozgrywająca E.Leclerc Moya Radomka Radom Katarzyna Skorupa.
W poprzednią środę w Lublinie rozegrano mecze o Superpuchar Polski kobiet i mężczyzn. Zmierzyły się w nim zespoły, które w poprzednim sezonie wywalczyły mistrzostwa oraz puchary kraju.
Najpierw zagrały panie. Developres Bella Dolina Rzeszów niespodziewanie 3:2 pokonał Grupę Azoty Chemika Police. Potem Jastrzębski Węgiel równie zaskakująco wygrał z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0.
Po meczach odbyła się wspólna ceremonia dekoracji zwycięskich ekip. Kapitanka ekipy z Rzeszowa Serbka Jelena Blagojević oraz kapitan francuskiej drużyny z Jastrzębia-Zdroju Benjamin Toniutti pozowali z pamiątkowymi czekami. Od razu rzuciła się w oczy różnica w nagrodzie. Kobiety otrzymały 50, a mężczyźni 100 tysięcy złotych.
"Równość w Polsce... nie istnieje" - skomentowała w mediach społecznościowych zawodniczka reprezentacji i Imoco Volley Srl Conegliano, jedna z najlepszych rozgrywających świata, Joanna Wołosz.
Taka sama praca
Teraz do sprawy odniosły się w materiale Renaty Kijowskiej z "Faktów" TVN inne sportsmanki.
- Budzi to złość, bo wkładamy taką samą pracę. Każdy daje z siebie sto procent - mówi prezeska Polskiego Związku Pływackiego i mistrzyni olimpijska Otylia Jędrzejczak.
- Idzie taki pośredni przekaz, że może jesteśmy gorsze, może wykonałyśmy mniej pracy. To fatalne uczucie, bo z automatu tak jakby pokazuje miejsce w szeregu - jesteś gorsza tylko dlatego, że jesteś kobietą - dodaje rozgrywająca E.Leclerc Moya Radomka Radom Katarzyna Skorupa.
Bez związku z płcią
Rzecznik Polskiej Ligi Siatkówki tłumaczy, że wysokość nagród zależy od sponsorów, a ci płacą więcej panom, bo ich grę ogląda więcej widzów. - Poziom nagród nie ma nic wspólnego z płcią. Decydują umiejętności sportowe, zainteresowanie sponsorów i liczba kibiców - zapewnia Kamil Składowski.
- My osiągałyśmy lepsze wyniki z kadrą kobiet niż panowie i nie byłyśmy lepiej nagradzane od kolegów - kontruje dwukrotna siatkarska mistrzyni Europy Katarzyna Skowrońska.
Wyrównanie nagród we wszystkich sportach to jak na razie melodia przyszłości. Udało się to jednak w tenisowych turniejach wielkoszlemowych.
- Mimo że tenis panów jest dużo chętnie oglądany, to federacja kobiet potrafiła doprowadzić do zrównania zarobków w tych imprezach - przypomina Michał Korościel z Eurosportu.
- Mężczyźni o to nie walczą, bo nie muszą. Warto by było pomyśleć o tym, aby w zarządach było więcej kobiet, żeby mówić o tym, co jest nam potrzebne - dodaje grająca w przeszłości na pozycji środkowej Skowrońska.
Władze PLS zapowiedziały przedyskutowanie sprawy, aby nagrody "cieszyły każdego".