Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Stephane Antiga po dramatycznym meczu z Iranem

Emil Riisberg

12/09/2015, 07:38 GMT+2

Z 0:2 na 3:2, tak dramatycznego spotkania z Iranem dawno nie było. Trener polskich siatkarzy musiał się sporo napocić, by wskrzesić w swoich podopiecznych ostatni zryw. I znowu się udało. Olimpijska kwalifikacja coraz bliżej.

Foto: Eurosport

Stephane Antiga nie krył zadowolenia na konferencji prasowej. - Kolejny trudny mecz i wielka satysfakcja, że udało się wygrać, bo to było najważniejsze. Zawsze jest trudno grać z Iranem. To prawda, że przez ostatnie dwa lata częściej byliśmy od nich lepsi, ale zawsze musieliśmy grać na 100 procent - mówił szkoleniowiec polskiej reprezentacji.

Dwa światy

I opisywał przebieg spotkania. - W pierwszym secie Iran nas całkowicie zdominował. Mogliśmy wygrać drugiego seta, ale wszyscy pokazywali ponadprzeciętną siatkówkę. Wszystko rozstrzygnęło się dzięki naszym zmiennikom. Drzyzga i Mika dali mnóstwo świeżej energii i wykonali świetną robotę. To jest prawdziwy zespół - podsumował Antiga.
Załamany był z kolei trener rywali Slobodan Kovać. - Po dwóch wygranych setach nie przestaliśmy grać dobrze. To Polacy zaczęli spisywać się lepiej. Bardzo dobrze przyjmowali i mocniej serwowali. Byłem wściekły na początku piątego seta, a przy 12-11 powinno być 11-11, a wtedy końcówka mogłaby wyglądać zupełnie inaczej - stwierdził Kovać.
Polska - Iran 3:2 (18:25, 23:25, 25:15, 25:20, 15:11)
Autor: bucz / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama