Siatkówka. Polska - Francja: wynik i relacja - Liga Narodów siatkarzy 2021

We wtorek Polacy pokonali w świetnym stylu Iran 3:0. Ta wygrana dała im awans do turnieju Final Four. Z kolei Francuzi musieli w środę wygrać z Biało-Czerwonymi, by mieć szansę walczyć w ostatecznej rozgrywce. Oba zespoły od lat toczą ze sobą zacięte boje. Tym razem można było spodziewać się tego samego.

Polacy wyszli na spotkanie z Francuzami w bardzo mocnym składzie. Prawdopodobnie podobny będzie rozpoczynał mecze podczas igrzysk w Tokio 2020. W ekipie Biało-Czerwonych zaczęli: Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek oraz na libero Damian Wojtaszek.

Pierwszy set spotkania był bardzo wyrównany do stanu 14:14. Od tego momentu rywale lepiej zagrali w kilku akcjach i wypracowali sobie kilkupunktową przewagę, której nie oddali już do końca partii. Ostatecznie wygrali 25:22.

Ta przegrana zmobilizowała Polaków. W drugim secie podopieczni trenera Vitala Heynena zdecydowanie poprawili zagrywkę. Kilka razy potrafiliśmy też skutecznie zablokować rywali. W efekcie tym razem to oni cieszyli się z wygranej 25:21.

W kolejnej odsłonie meczu Polacy poszli za ciosem. Do drugiej przerwy technicznej set był bardzo wyrównany, ale mniej więcej od tego momentu Biało-Czerwoni zaczęli osiągać minimalną przewagę. Drzyzga równomiernie rozgrywał do wszystkich kolegów, a ci odwdzięczali się udanymi akcjami. Trener Francuzów zaczął rotować składem, ale na niewiele się to zdało. Polacy byli lepsi 25:22.

Trójkolorowi wiedzieli, że dla nich to jest ostatnia szansa na Final Four. Czwartego seta nie mogli przegrać, bo ich kosztem awansowaliby Rosjanie. Nic dziwnego, że walczyli z wielkim zaangażowaniem. Od stanu 10:9 dla Polaków nasi przeciwnicy zdobyli cztery punkty z rzędu i już nie oddali prowadzenia do końca seta.

Tak więc doszło do tie-breaka. Decydujący set zaczął się dla nas bardzo źle. Francuzi zanotowali kolejne bloki na polskich siatkarzach i przegrywaliśmy 1:4. Polacy oczywiście nie podłamali się takim początkiem. Szybko odrobili straty i gra toczyła się punkt za punkt. Obie strony walczyły na całego. W nerwowej końcówce więcej zimnej krwi zachowali jednak rywale, którzy triumfowali 15:11.

Polacy zajęli drugie miejsce w fazie grupowej Ligi Narodów. Ich rywalem w półfinale imprezy będą Słoweńcy. To niewygodny dla nas rywal, z którym przegraliśmy już w tej edycji Ligi Narodów. Drugą parę utworzą Brazylia i Francja.

Mecze półfinałowe odbędą się 26 czerwca, a finał dzień później.

Rozgrywki LN są dla polskich siatkarzy głównym sprawdzianem przed rozpoczynającymi się 23 lipca igrzyskami w Tokio. Trener Vital Heynen w wielu wywiadach zapowiadał, że w trakcie jej trwania zamierza wybrać "12", która weźmie udział w zmaganiach olimpijskich.

Autor: dasz/TG / Źródło: eurosport.pl