Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Siatkówka. Bunt w reprezentacji Polski. Jacek Nawrocki zostanie zwolniony?

Emil Riisberg

06/11/2019, 15:55 GMT+1

Bunt w reprezentacji siatkarek. Niektóre zawodniczki, choć ostatni sezon był jednym z najlepszych dla kadry od lat, nie chcą kontynuować współpracy z trenerem Jackiem Nawrockim. Polski Związek Piłki Siatkowej w wydanym oświadczeniu stanął murem za selekcjonerem.

Foto: Eurosport

Na grę drużyny narodowej od nieco ponad roku patrzyło się z dużą przyjemnością. Odmłodzony zespół, prowadzony przez Nawrockiego od 2015 roku, dobrze zaprezentował się już w Lidze Narodów w sezonie 2018. Jeszcze lepiej wyglądało to w tym roku.
Wprawdzie w większości meczów trener decydował się na ten sam wyjściowy skład, ale wydawało się, że w ekipie panuje dobra atmosfera i wszystko zmierza we właściwym kierunku.

Podpisała się większość

Przed reprezentacją styczniowy turniej w holenderskim Apeldoornie. To właśnie tam Polki będą miały ostatnią szansę awansu na igrzyska. Tymczasem teraz pojawiły się niepokojące doniesienia.
Jak poinformował serwis wyborcza.pl, na biurko prezesa PZPS Jacka Kasprzyka trafiło pismo od zawodniczek kadry niezadowolonych ze współpracy z trenerem Nawrockim. Miało to się stać po mistrzostwach Europy, które odbyły się na przełomie sierpnia i września (Polki zajęły w turnieju czwarte miejsce).
Ponoć ponad połowa siatkarek ze składu na ME podpisała się pod petycją. Powodem niezadowolenia miało być to, że Nawrocki faworyzował, zdaniem niektórych, młode zawodniczki.
Głównie chodziło o niespełna 19-letnią jeszcze Magdalenę Stysiak. Mierząca 203 cm wzrostu atakująca, ze względu na niepodważalną pozycję Malwiny Smarzek-Godek, w kadrze występowała na pozycji przyjmującej. Stysiak, która kilka dni temu we włoskiej ekstraklasie zdobyła w jednym meczu 34 punkty, nie zawodziła, zwłaszcza w kluczowych momentach. Bardzo dobrze prezentowała się również 20-letnia libero Maria Stenzel.
To właśnie lansowanie tych dwóch młodych siatkarek nie podoba się ponoć tym starszym.

Niektóre już żałują

Na dodatek, jak podaje wyborcza.pl, buntowniczki narzekały na "brak odpowiedniej komunikacji z selekcjonerem i jego współpracownikami".
Stysiak i Stenzel nie podpisały się pod listem. Według serwisu niektóre z zaangażowanych w atak na trenera siatkarek żałują, że ich nazwiska znalazły się w piśmie do PZPS.
W 2022 roku w Polsce odbędą się mistrzostwa świata. Kontrakt Nawrockiego obowiązuje do końca tej imprezy włącznie. Władze związku murem stoją za szkoleniowcem, co potwierdził stanowczy wpis w mediach społecznościowych.
"Z rekomendacji Jacka Kasprzyka, prezesa PZPS i na podstawie pozytywnej oceny Pionu Sportu i Szkolenia, Zarząd PZPS podczas dzisiejszego posiedzenia podjął jednogłośną uchwałę o kontynuacji współpracy z trenerem Jackiem Nawrockim do zakończenia mistrzostw świata w roku 2022" - napisano w krótkim oświadczeniu.

Według serwisu wyborcza.pl władze związku mają zamiar spotkać się z buntowniczkami. Nie ma ponoć mowy o podporządkowaniu się szantażowi. Na pozycji przyjmującej na Euro - oprócz Stysiak - grały także Natalia Mędrzyk, Martyna Grajber oraz Aleksandra Wójcik.
Turniej w Apeldoornie odbędzie się w dniach 7-12 stycznia 2020 roku. Polska w grupie zmierzy się z Holandią, Bułgarią i Azerbejdżanem. Dwie drużyny wychodzą do fazy pucharowej. Na igrzyska pojedzie tylko zwycięzca zmagań.
Igrzyska w Tokio potrwają od 24 lipca do 9 sierpnia 2020 roku. Relacje na żywo na antenach Eurosportu i w usłudze Eurosport Player.
Autor: Srogi\kwoj / Źródło: Eurosport.pl, wyborcza.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama