Siatkarz Grzegorz Bociek wygrał z rakiem i został bohaterem meczu

📝Emil Riisberg

03/11/2015, 07:44 GMT+1

Niezwykła historia atakującego reprezentacji Polski. Jeszcze dwa lata temu kariera Grzegorza Boćka stała pod dużym znakiem zapytania. Siatkarz przerwał treningi i poddał się onkologicznemu leczeniu. W poniedziałek wrócił na parkiet i zrobił prawdziwe show.

Foto: Eurosport

Grzegorz Bociek wyratował się z życiowej opresji, a w poniedziałkowym spotkaniu z Czarnymi Radom uratował swojej ZAKSIE dwa punkty (wygrana 3:2). To był olśniewający do rozgrywek siatkarskiej PlusLigi po blisko dwuletniej przerwie. 24-latek zdobył osiem punktów: 5 serwisem i 3 atakiem (60 proc. skuteczności), a jego pomoc okazała się kluczowa w czwartym setem, kiedy odwrócił wynik fantastycznymi zagrywkami.

"Jestem zdrowy"

Jesienią 2014 roku atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle poinformował w przejmującym oświadczeniu, że cierpi na chorobę nowotworową układu limfatycznego. Siatkarz poddał się chemioterapii. Przed Świętami Wielkanocnymi jemu, rodzinie i kibicom spadł olbrzymi kamień z serca. "Dzisiaj dostałem wyniki z tomografii. Jestem zdrowy i za miesiąc będę w 100 proc. gotowy do treningów" - napisał na Facebooku.

Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024

"Mam pomysł na 70% olimpijskiego składu". Stefano Lavarini w rozmowie z Eurosportem

00:00:53

17 godzin temu

Sprawy potoczyły się szybko. Jeszcze w kwietniu tego roku ZAKSA podpisała ze swoim zawodnikiem nowy kontrakt. Selekcjoner reprezentacji Polski włączył mierzącego 207 centymetrów zawodnika do kadry narodowej, ale ostatecznie Bociek nie wystąpił w żadnym spotkaniu. Do rozgrywek ligowych wrócił wraz ze startem nowego sezonu. I to w jakim stylu!

Autor: bucz / Źródło: sport.tvn24.pl

Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024