Serie A: Magdalena Stysiak zdobyła 34 punkty i poprowadziła zespół Savino Del Bene Scandicci do zwycięstwa

O Stysiak kibice nad Wisłą usłyszeli rok temu. Wtedy w wieku niespełna 18 lat zaczęła stanowić o sile najlepszego zespołu Ligi Siatkówki Kobiet ostatnich sezonów, a więc Chemika Police. Jeszcze przed końcem 2018 roku w niejasnych okolicznościach atakująca opuściła aktualne wtedy mistrzynie kraju. Trafiła do Grota Budowlanych Łódź, z którymi wywalczyła srebrny medal.

Od maja tego roku selekcjoner reprezentacji Jacek Nawrocki sukcesywnie wprowadzał ją do drużyny narodowej. Po kilku miesiącach mierząca 203 centymetry wzrostu zawodniczka stała się podstawową siatkarką zespołu. W niej występowała jednak na pozycji przyjmującej, bo pozycja Malwiny Smarzek w ataku była niepodważalna. Podczas mistrzostw Europy, które w sierpniu odbywały się m.in. w Łodzi Stysiak pokazała wielkie możliwości. Wcześniej podpisała już kontrakt z mocnym włoskim zespołem Savino Del Bene Scandicci. Tam jej koleżanką jest inna kadrowiczka Agnieszka Kąkolewska.

W czwartej kolejce Serie A to nie doświadczona środkowa, ale młoda Stysiak była bohaterką zespołu. We Włoszech 18-latka występuje na swojej nominalnej pozycji, a więc atakującej.

Po raz pierwszy w sezonie rozpoczęła mecz w wyjściowej szóstce. Wcześniej Polka musiała uznawać wyższość znanej Holenderki Lonneke Sloetjes. Jednak w poprzedniej kolejce nastolatka zagrała znakomicie w kluczowych momentach wyjazdowego spotkania z Zanetti Bergamo. Jej ekipa przegrywała 1:2. Stysiak pojawiła się na parkiecie dopiero w czwartym secie i praktycznie w pojedynkę doprowadziła zespół do zwycięstwa 3:2. Teraz trener Marco Mencarelli postanowił zaufać jej od początku. I to był świetny ruch.

Savino Del Bene Scandicci zmierzyło się w Monzy z Saugellą. Po dwóch partiach gospodynie, których atakami kierowała rozgrywająca Katarzyna Skorupa prowadziły 2:0. W trzecim secie Stysiak miała pięć asów, a cała drużyna zaczęła grać lepiej. Przyjezdne doprowadziły do tie-breaka, w którym zwyciężyły 15:12. Ostatnią akcję zbiciem z szóstej strefy zakończyła oczywiście świetna tego dnia Polka.

W całym spotkaniu urodzona 3 grudnia 2000 roku siatkarka zdobyła aż 34 punkty, przy znakomitej 52-procentowej skuteczności w ataku. Została wybrana najbardziej wartościową zawodniczką meczu. Kąkolewska tego dnia zdobyła dziewięć punktów.

Po czterech meczach Savino Del Bene Scandicci ma trzy zwycięstwa. Co ciekawe, wszystkie po tie-breakach. To daje w tej chwili szóste miejsce w tabeli. Drużyna z Monzy ze Skorupą w składzie jest 11.

Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl