Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Serbia mistrzem Europy w siatkówce mężczyzn 2019. Słowenia ze srebrnym medalem - Wynik meczu

Emil Riisberg

29/09/2019, 18:00 GMT+2

To nie był finał mistrzostw Europy stojący na wysokim poziomie. Serbowie tylko w pierwszym secie mieli problemy, ale potem kompletnie dominowali i pokonali w Paryżu Słoweńców 3:1 (19:25, 25:16, 25:18, 25:19). Dla triumfatorów to drugi tytuł na tej imprezie w historii. Brązowy medal zdobyli Polacy, którzy w sobotę 3:0 wygrali z Francuzami.

Foto: Eurosport

Przed rozpoczęciem turnieju Serbowie nie byli stawiani w roli faworyta do złota. Tymczasem podopieczni Slobodana Kovaca zaskakiwali z meczu na mecz. Z każdym kolejnym spotkaniem pokazywali, że mogą być groźni dla najlepszych.

Niespodziewany finał

Bez porażki przeszli przez fazę grupową. Potem w 1/8 finału pokonali 3:0 Czechów. W ćwierćfinale po niezwykle zaciętym starciu i pięciosetowej walce wyeliminowali Ukraińców, którzy byli pozytywnym objawieniem zmagań. W kolejnym meczu znów potrzebowali tie-breaka. Tym razem w taki sposób pokonali jednego ze współgospodarzy mistrzostw, a więc Francuzów. To było spore zaskoczenie.
A tam spotkali się z niespodziewanymi pogromcami Polaków, a więc Słoweńcami. W meczu o złoto zmierzyły się zatem dwie ekipy, których występ w tej fazie nie był przewidywany.
Słoweńcy dobrze rozpoczęli niedzielne widowisko. Ich gra wyglądała tak samo dobrze jak w czwartkowym półfinale przeciwko Polsce w Lublanie. Serbowie byli bezradni i ulegli 19:25. Jak się potem okazało, to był koniec nadziei słoweńskiej ekipy na udane zakończenie.

Bez prawego ataku nie da się wygrać

Dominacja serbskiej drużyny była niepodważalna. Podopieczni Kovaca znakomicie blokowali. W ten sposób zdobyli aż 14 punktów. Na dodatek świetnie serwowali i bardzo dobrze wyglądała ich pierwsza akcja. Słoweńcy natomiast kompletnie zatracili skuteczność. Ich prawy atak nie funkcjonował, a bez tego elementu nie ma szans na zwycięstwo na takim poziomie.
Słoweńcy mieli problemy w przyjęciu i przez to Dejan Vincić nie był w stanie rozgrywać tak pewnie jak wcześniej. Wyniki partii 25:16, 25:18, 25:20 świadczą wszystko o przebiegu wydarzeń na parkiecie. To była niezwykle przekonująca wygrana, ale niestety, zabrakło emocji.



Dla Serbów do drugie mistrzostwo Europy w historii. Poprzednie wywalczyli osiem lat temu. Pokonani cztery lata temu również zdobyli srebrne medale. Tym samym wyrównali najlepsze osiągnięcie w dziejach.
W sobotę brązowe krążki za trzecie miejsce powędrowały do Polaków. Biało-Czerwoni w Paryżu nie dali szans Francuzom i zwyciężyli 3:0.
Słowenia – Serbia 1:3 (25:19, 16:25, 18:25, 20:25)
Słowenia: Pajenk (12), Kozamernik (9), Gasparini (7), Vincic (1), Urnaut (10), Cebulj (15), Kovacic (libero) oraz Stern T. (2), Sket, Stern Z.
Serbia: Kovaceević (20), Petrić (12), Jovović (1), Atanasijević (22), Podrascanin (5), Lisinac (11), Majstorović (libero) oraz Peković (libero), Krsmanović, Ivović
Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama