"Zasady powinny dotyczyć wszystkich". Rozgoryczony Lewandowski odebrał spóźniony medal
Nie złoty, a srebrny. Sędziowie ostatecznie odrzucili protest Polaków.
Nie żyje były polski siatkarz. "Odszedł nagle"
Bardzo smutna wiadomość napłynęła z Wrocławia. W wieku zaledwie 37 lat zmarł były siatkarz kilku polskich drużyn Roman Gulczyński. "Odszedł nagle" – poinformował jego dawny klub eWinner Gwardia Wrocław.
W trakcie swojej kariery sportowej Gulczyński występował na pozycji atakującego. Przez kilka lat rywalizował na parkietach ekstraklasy. W swoim dorobku miał trzy mistrzostwa Polski juniorów.
Grał w wielu klubach
"Bardzo smutne wiadomości obiegły w niedzielę siatkarski świat. Roman Gulczyński, który bronił naszych barw przez kilka sezonów (łącznie z grą w PLS, dzisiejszej PlusLidze), nie żyje. Odszedł nagle" – poinformowała wrocławska Gwardia na Facebooku.
Gulczyński swoją karierę sportową zaczynał w Płomieniu Sosnowiec w sezonie 1996/97. Jego klubami były też: Górnik Jaworzno, AZS Częstochowa, Górnik Radlin, GTPS Gorzów Wielkopolski, Wanda Kraków, Cuprum Lubin i wspomniana wcześniej Gwardia Wrocław.
"W ostatnich latach pojawiał się na meczach Gwardzistów, za każdym razem podkreślając swój sentyment do pojedynków w Hali Orbita. "Gulczas", odszedłeś zdecydowanie za wcześnie..." – napisali w komunikacie przedstawiciele Gwardii.
Autor: dasz
/
Źródło: eurosport.pl
