Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Puchar Świata siatkarzy: Polska - USA, opinie po meczu

Emil Riisberg

04/10/2019, 14:09 GMT+2

Polscy siatkarze przegrali z Amerykanami 1:3 w trzecim meczu Pucharu Świata w Japonii. - To było jak mecz piłkarski, który ma dwie połowy. Rywale dominowali w pierwszej części, a w drugiej wróciliśmy do gry i niemal doprowadziliśmy do tie-breaka - powiedział trener reprezentacji Polski Vital Heynen.

Foto: Eurosport

Siatkarze USA dominowali w pierwszej części spotkania. Pewnie zwyciężyli w setach 25:19 i 25:20. Potem Biało-Czerwoni złapali odpowiedni rytm gry. W trzecim secie wygrali 26:24. Niestety, w czwartej partii ulegli na przewagi 25:27.

Kilku brakuje

- Amerykanie zasłużyli na zwycięstwo, grali agresywniej od nas - zauważył Heynen. - To było jak mecz piłkarski, który ma dwie połowy. Rywale dominowali w pierwszej części, a w drugiej wróciliśmy do gry i niemal doprowadziliśmy do tie-breaka. Dokonałem zmian w porównaniu z wcześniejszymi spotkaniami, ale wciąż brakuje nam kilku zawodników. Mam nadzieję, że z Thomasem Jaeschke (doznał urazu ramienia w końcówce) będzie wszystko w porządku - powiedział po meczu Heynen.

Najważniejsze igrzyska

Pod nieobecność Michała Kubiaka obowiązki kapitana reprezentacji Polski przejął powracający do gry po kontuzji pleców Bartosz Kurek.
- To długi turniej i musimy wyciągnąć wnioski z tego meczu. Jednocześnie nie możemy za długo go rozpamiętywać i trzeba się skupić na kolejnych spotkaniach - oznajmił atakujący.
Kurek podkreślił również, że głównym celem Biało-Czerwonych jest medal na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Tokio.
- Nie lubię porównywać przeszłości i teraźniejszości - stwierdził. - Staramy się zbudować drużynę pod kątem igrzysk. Myślimy o naszym głównym celu, na nim jesteśmy skupieni. Leon jest jednym z najlepszych siatkarzy na świecie, o ile nie najlepszym. Stanowi duże wzmocnienie zespołu. Musimy się poznać, bo nigdy wcześniej nie graliśmy razem. Mam nadzieję, że poprawimy swoją grę, by zrealizować cel w turnieju olimpijskim. Uważam, że jesteśmy na dobrej drodze, by to zrobić - podkreślił Kurek.

Obrona okupiona kontuzją

- To był kolejny świetny mecz między tymi zespołami - ocenił trener reprezentacji USA John Speraw. - Polacy to mocny zespół, dobrze prowadzony. Dobrze serwowaliśmy w pierwszym i drugim secie, później zaczęliśmy się mylić w tym elemencie. W pojedynkach z Biało-Czerwonymi zawsze różnicę robią jeden czy dwa punkty. Dziś to my je zdobyliśmy - triumfował.
Być może kluczową akcją dla losów tego meczu była ofiarna obrona piłki przez Thomasa Jaeschke w końcówce czwartej partii. Po całej wymianie Amerykanin opuścił jednak boisko w asyście lekarzy.
- Chciałbym podkreślić znaczenie Thomasa Jaeschke w tym spotkaniu - powiedział kapitan Stanów Zjednoczonych Micah Christenson. - Jego wejście na boisko w dużym stopniu odmieniło naszą grę. Stanowi on przykład tego, jak powinniśmy grać. Będę się teraz modlił, by jego uraz nie okazał się poważny. Zawsze, kiedy gramy z Polską, spodziewamy się trudnego meczu. Wiedzieliśmy, że czeka nas bitwa. Jesteśmy dumni, że byliśmy w stanie zrealizować taktykę na to spotkanie - zakończył.
Autor: dasz / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama