Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Polskie siatkarki po meczu z Turcją - mistrzostwa świata w siatkówce 2022

Emil Riisberg

02/10/2022, 06:25 GMT+2

Mimo że Polki w sobotę przegrały z Turczynkami 2:3, to na drugą fazę grupową mistrzostw świata jadą do Łodzi z podniesionymi głowami. - Każdy następny mecz jest najważniejszy. Jedziemy walczyć - zapowiedziała Zuzanna Górecka.

Foto: Eurosport

Blisko osiem tysięcy kibiców zgromadzonych w sobotni wieczór w Ergo Arenie obejrzało doskonałe spotkanie. Reprezentantki Polski dopiero po tie-breaku przegrały z faworyzowanymi Turczynkami 2:3.
Porażka w ostatnim meczu pierwszej fazy grupowej mistrzostw świata siatkarek, jakie są rozgrywane w naszym kraju i w Holandii, oznacza, że Biało-Czerwone zajęły 4. miejsce i w kolejnej fazie w Łodzi zmierzą się z Serbkami, Amerykankami, Kanadyjkami oraz Niemkami.

Podniesione głowy

- Wyjdziemy z hali z podniesioną głową, ponieważ mimo porażki, pokazałyśmy, że jesteśmy prawdziwą drużyną i potrafimy walczyć z najlepszymi. Jestem dumna z tego zespołu. Jesteśmy dopiero pierwszy rok ze sobą i dalej cierpliwie musimy robić swoje - przyznała po spotkaniu Zuzanna Górecka.
- Cały czas mamy takie samo nastawienie. Walczymy o każdy jeden mecz. Każdy następny jest najważniejszy, chcemy się bawić i dobrze grać - zapowiedziała polska przyjmująca.

Pokaz potencjału

Dobra gra przeciwko Dominikankom oraz Turczynkom sprawia, że Polki z optymizmem patrzą w przyszłość.
- Kolejny raz było blisko, kolejny raz walczyłyśmy z zespołami z czołówki. Widzimy to, że idziemy w dobrą stronę. Ten zespół z meczu na mecz pokazuje, że gra coraz lepszą siatkówkę. Mam nadzieję, że wyciągniemy wnioski i w kolejnej rundzie będziemy już potrafiły zwyciężać nawet w końcówkach na przewagi i najlepszymi drużynami - powiedziała Agnieszka Korneluk.
Dość surowo swój występ oceniła Magdalena Stysiak.
- Fajna walka, jestem zadowolona z tego spotkania. Troszkę zabrakło, ale dobrze to wyglądało. W czwartym secie wyszłyśmy niesamowicie nakręcone i zabrakło postawienia kropki nad i. Brakowało kończących ataków, również z mojej strony - stwierdziła atakująca.
Druga faza turnieju rozpocznie się we wtorek.
Autor: fira / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama