Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Polska - Serbia, wynik meczu siatkówki - kwalifikacje do igrzysk 2020

Emil Riisberg

04/08/2019, 20:37 GMT+2

To było najważniejsze spotkanie dla reprezentacji Polski siatkarek od wielu lat. Niestety, Biało-Czerwone po ambitniej walce przegrały 1:3 (25:21, 23:25, 16:25, 23:25) z Serbkami w ostatnim spotkaniu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. Tym samym awans do Tokio wywalczyła ekipa z Bałkanów. Nasze zawodniczki o przepustkę będę walczyć jeszcze w styczniu.

Foto: Eurosport

Turniej we Wrocławiu z udziałem czterech reprezentacji rozpoczął się w piątek. Jeszcze przed jego startem można było spodziewać się, że o awansie na igrzyska w Tokio będzie decydował niedzielny mecz Polek z Serbkami. Tak też było, bo w dwóch pierwszych meczach oba zespoły odniosły zwycięstwa.

Niezwykle trudne przeciwniczki

Podopieczne Jacka Nawrockiego znakomicie zdawały sobie sprawę, że pokonanie ekipy z Bałkanów będzie niezwykle trudne. Serbskie siatkarki to aktualne mistrzynie świata, Europy i zdobywczynie srebrnych medali podczas igrzysk olimpijskich w Rio w 2016 roku.
Polki nie przestraszyły się przeciwniczek. Pierwszy set był ich popisem. Świetnie prezentowała się na lewym skrzydle Magdalena Stysiak. 18-letnia przyjmująca dobrze także grała blokiem. W ważnych momentach jak zwykle niezawodna była Malwina Smarzek-Godek. Wynik 25:21 był lekkim zaskoczeniem, ale wygrana była jak najbardziej zasłużona.
Druga odsłona to kontynuacja dobrej gry gospodyń. Po ataku Stysiak było 6:3. Potem jednak o wiele lepiej prezentowały się Serbki. Nasze zawodniczki jeszcze raz za sprawą młodej zawodniczki doprowadziły do remisu 22:22. Wtedy świetny moment miała Bianka Busa. Przyjmująca, która ostatnie dwa sezony spędziła w Chemiku Police nie grała do tej chwili najlepiej. W najważniejszych chwilach świetnie jednak zaatakowała, a potem zaserwowała.
W trzecim secie wszystko dobrze wyglądało do stanu 11:11. Wtedy jednak Serbki wykorzystały gorsze ustawienie Polek, które miały problemy z rozegraniem najprostszej akcji. Po kilku minutach mistrzynie świata prowadziły już 20:14. Ostatecznie zwyciężyły 25:16. Wysoko przegrany set nie miał wpływu na kolejny.



Roztrwoniły wysoką przewagę

Biało-Czerwone prezentowały się tak jak w inauguracyjnej części. Genialnie atakowała Smarzek-Godek. Świetnie funkcjonował blok i wyblok. Trener Zoran Terzić robił zmiany, a Polki wygrywały już 18:12. Z każdą kolejną minutą przeciwniczki się zbliżały. Po kontrze był remis 22:22. Potem świetnie zaatakowała Bosković, a za chwilę mecz zakończyła jeszcze raz ta sama zawodniczka. W całym spotkaniu 22-letnia Eczacıbaşı Stambuł zdobyła 27 punktów.
Niestety. Piękna walka gospodyń nie została zwieńczona sukcesem. Po ostatnim gwizdku Polki nie kryły łez. Porażkę bardzo przeżyła Smarzek-Godek, która nie skończyła kilku ważnych ataków.
Naszym siatkarkom należą się jednak wielkie brawa, bo tak blisko dużego sukcesu nie były od bardzo dawna. Reprezentacja w ostatnich miesiącach zrobiła wielki postęp.

Szanse wciąż są

Awans na turniej olimpijski jest jeszcze możliwy. W styczniu przyszłego roku Polki będą miały jeszcze drugą, ale jednocześnie ostatnią szansę wyjazdu do Tokio. Wtedy zagrają w turnieju kontynentalnym, w którym wystąpi osiem najlepszych drużyn Europy bez awansu.
Zanim to się stanie, zespól prowadzony przez Nawrockiego powalczy w mistrzostwach Europy w Polsce.
Serbia – Polska 3:1 (21:25, 25:23, 25:16, 25:23)
Serbia: Bosković (27), Mihajlović (18), Popović M. (12), Busa (10), Veljković (7), Ognjenović (5), Popović S. (libero) oraz Lazović, Milenković i Blagojević.
Polska: Smarzek (27), Stysiak (16), Kąkolewska (11), Mędrzyk (8), Wołosz (2), Alagierska (1), Maj-Erwardt (libero) oraz Stenzel (libero), Kowalewska, Zaroślińska-Król, Łukasik, Grajber i Efimienko-Młotkowska.
Autor: srogi/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama