Polscy siatkarze pokonali Bułgarię 3:1 w Lidze Narodów w Osace

W piątek podopieczni trenera Vitala Heynena odnieśli zwycięstwo nad wicemistrzami olimpijskimi z Rio de Janeiro Włochami 3:2. Z kolei w sobotę bez straty seta pokonali ekipę gospodarzy.

Nieustannie rotujący składem selekcjoner Polaków w ciągu trzech ostatnich dni zestawił trzy różne wyjściowe szóstki. Na ostatnią konfrontację od pierwszej akcji na boisku byli m.in. doświadczeni Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski i Dawid Konarski, ale i zaliczający pierwszy sezon w seniorskiej reprezentacji Bartosz Kwolek. W trakcie meczu belgijski szkoleniowiec często dokonywał zmian i krótki choć udział w tej konfrontacji zaliczyło 13 z 14 zawodników, którzy polecieli do Japonii. Wyjątkiem był rezerwowy libero Michał Żurek, który jako jedyny z tej grupy nie zaprezentował się w żadnym z trzech ostatnich meczów.

W spotkaniu z Bułgarią na wyróżnienie zasłużył Konarski, który zdobył 18 punktów. Dzielnie wspierali go Kwolek (17 pkt) i Nowakowski (8 pkt).

Biało-Czerwoni imponowali nie tylko w ofensywie, ale i w bloku. Dzięki temu elementowi gry zdobyli 12 punktów, czyli dwa razy więcej od rywali.

Biało-Czerwoni dzięki niedzielnemu zwycięstwu za trzy punkty zapewnili sobie pozostanie na pierwszym miejscu w tabeli przynajmniej do piątku, czyli do rozpoczęcia kolejnej serii pojedynków LN.

Dwa wcześniejsze turnieje podopieczni Heynena rozgrywali w kraju. Występem w Osace rozpoczęli tournee po trzech kontynentach. W najbliższym czasie - 15-17 czerwca - występować będą w Chicago. Tam zmierzą się z Iranem, Serbią i USA. Od 22 do 24 czerwca czekają ich mecze w Melbourne.

Polska: Dawid Konarski, Bartosz Kwolek, Piotr Nowakowski, Bartosz Bednorz, Bartłomiej Lemański, Fabian Drzyzga - Paweł Zatorski (libero) oraz Artur Szalpuk, Łukasz Kaczmarek, Damian Schulz, Marcin Komenda, Aleksander Śliwka.

Bułgaria: Swetosław Gocew, Rozalin Penczew, Nikołaj Uczikow, Georgi Saganow, Nikołaj Penczew, Aleks Grozdanow - Petar Karakaszew (libero) oraz Bojan Jordanow, Dimitar Marinkow, Walentin Bratojew, Ilia Petkow, Dobromir Dimitrow.

Autor: dasz / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP