Polki odpadły z mistrzostw Europy

Polki do ćwierćfinału weszły po niesamowitym dreszczowcu z Białorusią, który wygrały po tie breaku 3:2. Biało-czerwone mistrzostwa zaczęły źle, od porażek z Włochami i właśnie Holandią po 1:3. Potem przyszły wygrane mecze ze Słowenią (3:0) oraz wspomnianą Białorusią i tym samym weszły do ćwierćfinału.

Początek czwartkowego meczu z Holenderkami wskazywał na to, że kibice będą oglądali wyrównaną walkę. Polki wyglądały nieźle, a na pierwszą przerwę techniczną zeszły z prowadzeniem 8:7. Potem było jednak coraz gorzej, a Pomarańczowe coraz wyraźniej odskakiwały, by ostatecznie rozbić naszą drużynę w pierwszej partii 25:16.

W drugim secie Polki się podniosły i pokazały, że mimo morderczej walki jaką stoczyły dzień wcześniej z Białorusinkami stać je na wiele. Ostatecznie podopieczne trenera Jacka Nawrockiego wygrały 25:23, a w zdobyciu ostatniego punktu pomogła wideo weryfikacja, która wykazała, że autowy atak Natalii Kurnikowskiej odbił się od holenderskiego bloku.

Trzeci set, to powtórka z rozrywki i z tego, co Polki zaserwowały kibicom w pierwszej partii. Biało - czerwone znów nieźle zaczęły, ale rywalki z każdą kolejną minutą im odskakiwały. W pewnym momencie gospodynie mistrzostw prowadziły już 19:13. W ostatniej akcji seta Polki dotknęły siatki i tym samym przegrały seta do 17.

w czwartej partii Polkom znów starczyło sił do pierwszej przerwy technicznej. Potem jednak Holenderki znów odskoczyły, a nasza drużyna grała momentami nieporadnie. W pewnym momencie nasza drużyna przegrywała 10:18 i rywalek nie udało się już dogonić. Holenderki wygrały seta do 16 i w całym meczu triumfowały 3:1. To one weszły do półfinału i zagrają o medale mistrzostw europy.

Autor: sc / Źródło: sport.tvn24.pl