Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Polacy wygrali na Igrzyskach Europejskich z Azerbejdżanem 3:0

Emil Riisberg

20/06/2015, 16:35 GMT+2

To było czwarte spotkanie młodej kadry wyselekcjonowanej przez Andrzeja Kowala i jej czwarte zwycięstwo na igrzyskach europejskich. Polacy tym razem rozegrali na zawodach swój najkrótszy mecz i wygrali z Azerbejdżanem 3:0.

Foto: Eurosport

Do tej pory na igrzyskach europejskich w Baku biało-czerwoni byli specjalistami od długich i emocjonujących pojedynków. Trzy mecze tego turnieju wygrywali po 3:2 kolejno z Francuzami z Turkami oraz Serbią.
Tym razem taki scenariusz był mało prawdopodobny bowiem rywalem ekipy trenera Kowala byli gospodarze, czyli jedna ze słabszych drużyn imprezy. Dość powiedzieć, że Azerowie przed sobotnim meczem mieli na koncie trzy porażki. Nasza kadra ze słabym technicznie rywalem nie miała problemów. Gospodarze nie tyko nie byli w stanie zdobywać punktów, ale też często oddawali je biało-czerwonym.

Szybkie zwycięstwo i dominacja w grupie

Pierwszego seta Azerowie przegrali po zepsuciu własnej zagrywki do 14. W drugiej partii nie potrafili dobrze odebrać naszego serwisu i pogubili się w przyjęciu - przegrali do 13. W ostatnim, trzecim secie Polacy byli już nieco rozluźnieni i pozwolili rywalom zdobyć rekordowe 17 punktów. Ostatni zdobyli po złym ataku rywala. Cały mecz gładko wygrali 3:0.
W tabeli biało-czerwoni są na pierwszym miejscu. W zestawieniu o pozycji decydują nie punkty, a liczba zwycięstw, a tych nasza drużyna ma najwięcej.
Przed meczem Polaków w sobotę rozegrane zostały pozostałe spotkania w grupie A. Najpierw Francuzi rozprawili się z Turcją, natomiast Serbowie ograli Finlandię.
W fazie grupowej czeka nas jeszcze jedno spotkanie, właśnie z Finami. To obok Azerbejdżanu druga najsłabsza drużyna w grupie.

Wygrać grupę i...

Biało-czerwoni mają olbrzymie szansę na wygranie grupy, co będzie istotne dla dalszej fazy igrzysk europejskich. Zwycięzca grupy A zagra bowiem z czwartą drużyną grupy B, czyli teoretycznie najsłabszą z możliwych. To z kolei ułatwia drogę do finału, na który zawodnicy Andrzeja Kowala mają coraz większa ochotę.
Przypomnijmy, że w stolicy Azerbejdżanu występuje kadra B. Pierwsza reprezentacja, pod wodzą Stephane'a Antigi, rywalizuje obecnie w Lidze Światowej. W sobotę po raz drugi polska kadra A zmierzy się z Rosjanami, których dzień wcześniej pokonała 3:1.
Polska- Azerbejdżan 3:0 (25:14, 25:13, 25:17)
Autor: ks/kris / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama