Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Pierwszy mecz półfinałowy dla Zaksy. Broniąca tytułu Resovia poległa u siebie

Emil Riisberg

04/04/2014, 21:49 GMT+2

Pojedynek dwóch najlepszych ekip poprzedniego sezonu nie zawiódł. W pierwszym półfinałowym spotkaniu PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała w Rzeszowie miejscową Asseco Resovię po pięciosetowym boju. Goście prowadzą w serii do trzech zwycięstw 1:0.

Foto: Eurosport

Mecz w Rzeszowie nie potoczył się po myśli broniącej tytułu Resovii. Nie dość, że gospodarze przegrali po tie-breaku, to jeszcze w trzecim secie poważnej kontuzji kolana nabawił się kapitan rzeszowskiej drużyny Olieg Achrem.

Lider w szpitalu

Białorusin opuścił boisko na noszach i niezwłocznie został odwieziony do szpitala. Kontuzja lidera musiała rozkojarzyć rzeszowian, którzy do tego momentu wydawali się lepszą drużyną i wygrywali w setach 2:1.
W czwartej partii gospodarze nie mogli się pozbierać i zupełnie nie radzili sobie z serwisem rywali. Kędzierzynianie pewnie wygrali tę partię do 19. O zwycięstwie miał zadecydować tie-break.
Goście "poczuli krew" i z animuszem rozpoczęli piątą odsłonę spotkania. Siatkarze Zaksy lepiej radzili sobie z piłkami sytuacyjnymi i przy stanie 13:8 było pewne, że nic im nie odbierze zwycięstwa. Co prawda, rzeszowianie przypuścili jeszcze ostatnią szaleńczą szarżę, ale nie udało im się już odwrócić losów ostatniego seta i meczu.
W sobotę w Rzeszowie rozegrany zostanie drugi mecz. Początek o godzinie 20.
Pierwszy mecz półfinałowy:
Asseco Resovia Rzeszów – Zaksa Kędzierzyn-Koźle 2:3 (25:20, 22:25, 25:17, 19:25, 13:15)
Asseco: Lukas Tichacek, Olieg Achrem, Peter Veres, Piotr Nowakowski, Łukasz Perłowski, Jochen Schoeps - Krzysztof Ignaczak (libero) - Dawid Konarski, Nikołaj Penczew, Paul Lotman
Zaksa: Paweł Zagumny, Michał Ruciak, Dick Kooy, Marcin Możdżonek, Łukasz Wiśniewski, Dominik Witczak - Piotr Gacek (libero) - Wojciech Ferens, Grzegorz Bociek, Grzegorz Pilarz
Widzów 5 000. MVP: Paweł Zagumny
Stan rywalizacji play off (do trzech wygranych) 0:1.
Autor: kris / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama