Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Mistrzostwa świata w siatkówce kobiet 2022. Olivia Różański po meczu Polska - Chorwacja:

Emil Riisberg

23/09/2022, 19:25 GMT+2

Olivia Różański bezsprzecznie była jedną z bohaterek w wygranym 3:1 meczu z Chorwacją na inaugurację mistrzostw świata siatkarek. - Były bardzo dużo emocje - przyznała 25-letnia przyjmująca.

Foto: Eurosport

Dla Biało-Czerwonych był to pierwszy mecz na mundialu od 12 lat. Po raz ostatni rywalizowały w światowym czempionacie w 2010 roku w Japonii, gdzie zajęły dziewiąte miejsce. Jedyną zawodniczką, która uczestniczyła w tym turnieju, a teraz gra w kadrze jest Joanna Wołosz.
Z Chorwatkami 32-letnia rozgrywająca pokazała się z dobrej strony. Po jej wystawach najlepiej punktowały Różańska i Magdalena Stysiak. Obie zdobyły po 17 punktów.
- To był pierwszy mecz, tak bardzo był oczekiwany, były bardzo dużo emocje. Cieszę się, że go wygrałyśmy, jedziemy dalej po kolejne - stwierdziła po meczu Różański.

Różański: zaskoczyły nas

To nie była łatwa przeprawa dla Polek. W trzecim secie przy stanie 1:1 w setach Chorwatki prowadziły już 16:8 i 20:15. Mimo to nasz zespół odrobił straty i wygrał 25:23.
- Nasza gra zaczęła się trochę psuć. Rywalki dysponowały bardzo dobrą zagrywką i blokiem. Zaskoczyły nas. Co prawda wiedziałyśmy, jaką grę reprezentują, ale myślę, że wina była też po naszej stronie - tłumaczyła przyjmująca, która zdobyła wiele punktów w kluczowych momentach.
Pierwszy mecz Biało-Czerwone rozgrywały w Arnhem. Organizatorzy podzielili obiekt, na którym swoje ligowe mecze gra piłkarski klub - Vitesse na trzy boiska, przy których ustawiono trybuny. Gdy nasze siatkarki kończyły powoli swoje spotkanie z Chorwatkami, do swojej rywalizacji - z Kenijkami - przygotowały się Holenderki. Różański na antenie Polsatu Sport powiedziała, że muzyka i spiker nie rozpraszały naszych zawodniczek.
- Na pewno było słychać, ale nie zwalałabym na to. Myślę, że problem był w naszej grze. Nie to nam przeszkodziło. Widać było, że byłyśmy bardzo naładowane emocjami - podsumowała zawodniczka, która w nowym sezonie będzie występowała we włoskim klubie Reale Mutua Fenera Chieri.
picture

Foto: Eurosport

Polska - Chorwacja 3:1 (25:19, 21:25, 25:23, 25:15)
Polska: Korneluk (13), Witkowska (11), Górecka (5), Stysiak (17), Wołosz, Różański (17), Stenzel (libero) oraz Gałkowska (4), Fedusio, Szlagowska (1) i Wenerska (1)
Chorwacja: Butigan (7), Milos (10), Mlinar (16), Fabris (11), Samadan (14), Deak (5), Stimać (libero) oraz Grbavica i Karatović
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama