Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Mistrzostwa Europy kobiet w siatkówce 2021. Polska - Grecja: wynik i relacja - grupa B

Emil Riisberg

20/08/2021, 19:07 GMT+2

Polskie siatkarki pokonały Grecję 3:0 (25:16, 25:20, 25:19) w swoim drugim meczu grupy B mistrzostw Europy. To już drugie z rzędu zwycięstwo w turnieju. W sobotę zawodniczki Jacka Nawrockiego zmierzą się z Czeszkami.

Foto: Eurosport

W pierwszym meczu rozgrywanego w Serbii, Bułgarii, Chorwacji i Rumunii turnieju Polki po bardzo dobrej grze ograły Niemki 3:1 (25:22, 23:25, 25:21, 25:22). Z kolei Greczynki gładko przegrały na inaugurację mistrzostw 0:3 z Bułgarią w Płowdiw.

Polskie siatkarki dominują z Grecją

Przed piątkowym meczem Polki komplementowały rywalki. Było jednak wiadomo, że Grecja to nie jest najtrudniejszy przeciwnik.
Obchodzący 56-te urodziny trener Nawrocki posłał do boju taki sam skład, jak w spotkaniu z Niemkami. Pojawiły się w nim: Klaudia Alagierska, Magdalena Stysiak, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Martyna Łukasik, Katarzyna Wenerska, Zuzanna Górecka i Maria Stenzel na libero.
Biało-Czerwone wyśmienicie zaczęły mecz. Jako pierwsza w polu serwisowym stanęła Wenerska i przy jej podaniu Polki wyszły na prowadzenie 7:0. Nasze siatkarki grały spokojnie i na luzie. Bardzo efektownie kończyły kolejne akcje, pewnie utrzymując bezpieczną przewagę. Seta zakończył skuteczny blok Góreckiej. Polki wygrały 25:16 po zaledwie 23 minutach.

Mecz się nieco wyrównał

Kolejna partia była już inna. Greczynki otrząsnęły się po okresie dominacji Polek i pokazały, że też potrafią grać. Drugi set na początku toczył się praktycznie punkt za punkt. Tak działo się do stanu 11:11. Od tego momentu Polki wypracowały sobie kilkupunktową przewagę, dzięki dobremu przyjęciu i skutecznym atakom.
Wszystko szło dobrze do prowadzenia 19:16. Wówczas w grze zawodniczek Nawrockiego pojawił się chaos i rywalki wyrównały. Na szczęście sprawy w swoje ręce wzięła Stysiak, która z impetem kończyła kolejne ataki, a seta zamknęła asem serwisowym.
Trzecia partia była podobna do poprzedniej. Początek znowu był bardzo wyrównany. Od stanu 13:13 Polki jednak ponownie potrafiły wypracować sobie kilka punktów przewagi.
Trzeba jednak przyznać, że Biało-Czerwone nie grały swojej najlepszej siatkówki. Popełniały sporo błędów i dobrze, że rywalki także nie imponowały. Jednak ostatecznie wzięły się do pracy i były górą 25:19.
W sobotę Polki zmierzą się z Czeszkami o godz. 16:30
Polska - Grecja 3:0 (25:16, 25:20, 25:19)
Autor: dasz/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama