Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Michał Mieszko Gogol trenerem Indykpolu

Emil Riisberg

18/12/2018, 16:30 GMT+1

Michał Mieszko Gogol został trenerem siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn. - Najważniejsze, żeby zdiagnozować, jak pomóc drużynie i co możemy poprawić w jak najkrótszym czasie – stwierdził szkoleniowiec, który podpisał kontrakt do końca tego sezonu.

Foto: Eurosport

Gogol, do niedawna szkoleniowiec Stoczni Szczecin, został zaprezentowany po raz pierwszy w roli trenera Indykopolu AZS na wtorkowej konferencji prasowej z władzami klubu w Olsztynie. Prowadzący dotychczas olsztyńską drużynę Roberto Santilli przeniósł się do Jastrzębskiego Węgla, gdzie zastąpi swojego rodaka Ferdinando de Giorgio.
Jak przypomniał prezes zarządu Piłki Siatkowej AZS UWM Tomasz Jankowski, celem wyznaczonym olsztyńskiej drużynie przed rozpoczęciem sezonu był awans do najlepszej szóstki i fazy play off. - Nie stawiamy przez trenerem Gogolem celu, aby to zrealizował, ponieważ wiemy, że jesteśmy w trudnej sytuacji, a ostatnie mecze nie były dobre w naszym wykonaniu - mówił.

Walka o szóstkę

Prezes jednocześnie wyraził nadzieję, iż pomimo tego zespół spróbuje przynajmniej "powalczyć o tę szóstkę do samego końca". - Chcielibyśmy również zajść jak najdalej w pucharze CEV - dodał.
Nowy szkoleniowiec powiedział, że chociaż rozmowy z zawodnikami i sztabem szkoleniowym są dopiero przed nim, to już od kilku dni analizował grę Indykpolu w tym sezonie. - Mam swoje przemyślenia i wnioski. Myślę, że teraz najważniejszą rzeczą jest, żeby zdiagnozować, jak można pomóc drużynie i co możemy poprawić w jak najkrótszym czasie - podkreślił.
Zdaniem Gogola na tym etapie nie sposób składać deklaracji na temat miejsca w tabeli, które zajmą akademicy na koniec rozgrywek. Przyznał, że takim marzeniem byłby oczywiście awans do pierwszej szóstki, ale zastrzegł, że jest to bardzo trudne zadanie.
W jego ocenie akademicy powinni rzucić na szalę wszystko, co mają najlepszego i zawalczyć o to, co w tej chwili wydaje się niemożliwe. Jak tłumaczył, w najbliższych tygodniach chciałby zaszczepić takie myślenie drużynie, żeby cieszyła siebie i kibiców grą.
- Myślę, że jeśli wejdziemy szybko na właściwy tor. To jest to realne. Mamy dopiero połowę sezonu za nami i nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy o to walczyli - powiedział PAP.

Godnie zastąpić świetnego poprzednika

Gogol mówił też, że przejmowanie drużyny po trenerze Santillim odbiera jako duże wyzwanie, bo to świetny fachowiec, który wykonał wielką pracę w Olsztynie. - Będę robił wszystko, żeby go tutaj godnie zastąpić - zapowiedział.
Włoch miał poprowadzić olsztyński zespół po raz ostatni w środę na wyjeździe z Kuzbasem Kemerowo w pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu CEV. Ostatecznie jednak - jak podały we wtorek władze klubu - nastąpiła zmiana planów i akademicy polecieli do Rosji z drugim trenerem Marcinem Mierzejewskim, a Santilli wyjechał z Olsztyna do Jastrzębia Zdroju.
Gogol poprowadzi olsztynian po raz pierwszy 28 grudnia w meczu z GKS Katowice. Nowy szkoleniowiec ma 33 lata. Jako zawodnik grał w 2. lidze w zespole Morza Bałtyk Szczecin. Potem był statystykiem i asystentem trenerów w reprezentacjach Polski, AZS Częstochowa i Resovii Rzeszów. Jako asystent Vitala Heynena w reprezentacji Polski sięgnął z nią w tym roku po złoty medal mistrzostw świata.
Od 2016 r. był pierwszym trenerem ówczesnego Espadonu, a później Stoczni Szczecin. W pierwszym sezonie jego podopieczni awansowali do ekstraklasy. W obecnym sezonie, ze względów organizacyjno-finansowych, władze klubu wycofały zespół z rozgrywek po 10 kolejkach.
Autor: PAP, kip, kwoj / Źródło: Eurosport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama