ME w siatkówce mężczyzn 2021: transmisja i relacja online w Internecie

Aktualni mistrzowie świata i brązowi medaliści mistrzostw Europy rozpoczynają turniej, którym spróbują wymazać z pamięci ogromne rozczarowanie z igrzysk olimpijskich w Tokio. Biało-Czerwoni nie zdołali tam zdjąć klątwy ćwierćfinałów i po raz piąty z rzędu odpadli na tym etapie rywalizacji. Tym razem okazali się słabsi (2:3) od późniejszych złotych medalistów Francuzów.

Turniej o mistrzostwo Europy rozegrany zostanie w czterech krajach. Obok Polski (Kraków, Gdańsk, Katowice) będą to Finlandia, Czechy i Estonia.

Losowanie grup odbyło się w maju w Helsinkach. W jego wyniku Biało-Czerwoni (grupa A) zmierzą się z Belgią, Serbią, Ukrainą, Grecją i Portugalią. Mecze rozgrywane będą w Krakowie.

2 września, godzina 17.30: Polska - Portugalia 3:1
4 września, godzina 20.30: Serbia - Polska
5 września, godzina 20.30: Grecja - Polska
6 września, godzina 20.30: Polska - Belgia
8 września, godzina 17.30: Polska - Ukraina

Mecze 1/8 finału rozgrywane będą według klucza A1-C4, C2-A3. Finał zaplanowano na 19 września w Katowicach.

Wszyscy współgospodarze byli pewni udziału w mistrzostwach, zostali przydzieleni do różnych grup oraz zgodnie z przyjętymi zasadami każda z tych czterech federacji mogła wskazać jednego rywala, z którymi chciałaby się zmierzyć. Wybór Polski padł na Belgię, ojczyznę selekcjonera kadry Vitala Heynena. Czechy wybrały Włochy, Finlandia "zapewniła" sobie mecz z Rosją, a Estonia chciała mieć za przeciwnika Łotwę.

Pozostałych 16 uczestników ME zostało podzielnych na cztery koszyki. Z teoretycznie najsilniejszego do "polskiej" grupy dolosowano Serbię, która triumfowała w poprzedniej imprezie tej rangi w 2019 roku. Biało-Czerwoni wywalczyli wówczas brązowy medal.

Z kolejnego koszyka do grupy A trafiła Ukraina, niespodziewany ćwierćfinalista poprzednich ME, która w tej fazie uległa Serbii 2:3, a rundę wcześniej wyeliminowała... Belgię.

Grecja i Portugalia to drużyny z drugiego szeregu europejskiej siatkówki. W 2019 roku zostały sklasyfikowane na, odpowiednio, 16. i 20. miejscu.

Proszony o komentarz do składu poszczególnych grup uczestniczący w ceremonii losowania Eemi Tervaportti, fiński rozgrywający Jastrzębskiego Węgla i jeden z ambasadorów turnieju, powiedział, że na pierwszy rzut oka najtrudniejsza wydaje się właśnie grupa A, z Polską, Serbią i Belgią.

Turniej z udziałem 24 zespołów rozpocznie się 1 września, a zakończy 19 września po rozegraniu 76 meczów. Z każdej grupy do dalszej fazy awansują cztery zespoły – "polska" skrzyżuje się z grupą C, w której rywalizować będą m.in. Finlandia, Rosja, Holandia i Hiszpania.

W Polsce uczestników imprezy gościć będą Kraków (faza grupowa), Gdańsk (1/8 i 1/4 finału) i Katowice, gdzie w tamtejszej hali Spodek odbędą się spotkania strefy medalowej.

Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl