Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

ME w siatkówce kobiet 2021. Turcja - Polska - kiedy mecz w ćwiercfinale mistrzostw Europy?

Emil Riisberg

30/08/2021, 15:33 GMT+2

Turcja - Polska w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Plan minimum został wykonany. Teraz reprezentację Polski siatkarek czeka duże wyzwanie. Zawodniczki Jacka Nawrockiego zmierzą się we wtorek z Turczynkami, a stawką będzie półfinał Euro. Rywalki to wicemistrzynie Starego Kontynentu.

Foto: Eurosport

Polki nie bez kłopotów zameldowały się w najlepszej ósemce czempionatu. W poniedziałkowym spotkaniu 1/8 finału z Ukrainą zaprezentowały się słabo, ale nawet gra poniżej swojego poziomu, wystarczyła na pokonanie niezbyt wymagającego rywala 3:1.
Dotychczasowa liderka Biało-Czerwonych Magdalena Stysiak zanotowała mniej udany występ w tym turnieju. Zawodniczka, mimo zdobycia 14 punktów, była na siebie zła. - Ja mogę powiedzieć za siebie, że byłam przeszczęśliwa, gdy wygrałyśmy ten mecz – nie ukrywała.

W tej sytuacji ciężar gry na swoje barki wzięła najbardziej doświadczona zawodniczka w polskiej reprezentacji Zuzanna Efimienko-Młotkowska, która po raz szósty gra w mistrzostwach Europy. Zdobyła 17 punktów, dziewięciokrotnie blokując ataki rywalek.

Czas na rewanż

Z Turczynkami polskie siatkarki mają duże rachunki do wyrównania. Dwa lata temu w Ankarze w półfinale uległy gospodyniom mistrzostw Europy 1:3. Jeszcze bardziej bolesna porażka przytrafiła się drużynie Jacka Nawrockiego w styczniu 2020 roku. W holenderskim Apeldoornie w kontynentalnym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich Polska przegrała w półfinale z Turcją 2:3, choć miała kilka piłek meczowych, dających awans do finału. Podopieczne Giovanniego Guidettiego ostatecznie wygrały te zawody i poleciały do Tokio. Sukcesu na igrzyskach nie osiągnęły, bowiem dość niespodziewanie przegrały w ćwierćfinale z Koreą Południową 2:3.
W mistrzostwach Europy siatkarki znad Bosforu spisują się znakomicie, w dotychczasowych sześciu spotkaniach straciły zaledwie dwa sety. Ale kilka dni temu przytrafiły im się kłopoty zdrowotne. Atakująca Meryem Boz z podejrzeniem zakażenia koronawirusem została odesłana do domu. Bez Boz w składzie Turczynki poradziły sobie z Czeszkami w 1/8 finału wygrywając dość pewnie 3:1.
Efimienko-Młotkowska przyznała, że jej drużyna woli grać z teoretycznie mocniejszymi przeciwnikami. - Na pewno nie musimy martwić się o nastawienie, bo wyjdziemy na maksa skoncentrowane i nie pozwolimy sobie na momenty rozluźnienia. Musimy pokazać 100 procent ambicji i 150 procent umiejętności. Turczynki nie są zespołem z innej planety, jakimś nieosiągalnym dla nas. Mają też swoje słabsze punkty i postaramy się je wykorzystać – powiedziała.
Mecz Polska - Turcja rozegrany zostanie we wtorek w Płowdiwie o godz. 19.30. Trzy godziny wcześniej rozegrany zostanie ćwierćfinał pomiędzy Holandią i Szwecją.
Autor: PO / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama