Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Liga Narodów. Japonia - Polska 0:3

Emil Riisberg

09/06/2018, 10:31 GMT+2

Kolejny mecz i kolejna wygrana polskich siatkarzy. W sobotnim meczu turnieju Ligi Narodów w Osace Biało-Czerwoni wygrali z Japończykami 3:0. Po ośmiu kolejkach mają na koncie siedem zwycięstw i jedną porażkę, przynajmniej na kilka godzin odzyskali miano lidera tabeli.

Foto: Eurosport

Jeszcze przed rozpoczęciem turnieju w Azji wydawało się, że gospodarze to - przynajmniej teoretycznie - najłatwiejszy rywal Biało-Czerwonych w tej imprezie. Pod koniec maja co prawda błysnęli, pokonując w turnieju LN we Francji Iran, a w kolejnym tygodniu w Brazylii wywalczyli punkt w meczu z USA. W piątek jednak przegrali z Bułgarami 0:3, a w konfrontacji z podopiecznymi Heynena także nie mieli wiele do powiedzenia.

Znowu zmiany

W porównaniu z piątkowym spotkaniem z wicemistrzami olimpijskimi z Rio de Janeiro Włochami - wygranym 3:2 - w wyjściowej "szóstce" Polaków pozostało tylko dwóch zawodników: środkowy Piotr Nowakowski i libero Paweł Zatorski. Belgijski szkoleniowiec tym razem dał szansę na dłuższy występ siatkarzom, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z seniorską kadrą - rozgrywającemu Marcinowi Komendzie i atakującemu Damianowi Schulzowi.

Pierwszy set, przy zagrywce Nowakowskiego, rozpoczął się od prowadzenia Polaków 5:0. Zespół gości w pełni kontrolował sytuację w tej partii (19:7, 21:15).
Na początku kolejnej dwa asy Schulza dały Biało-Czerwonym prowadzenie 5:1. W tej części spotkania siatkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni stawili jednak większy opór. Nieco nerwowo w ekipie gości zrobiło się, gdy gospodarze doprowadzili do remisu 16:16. Po chwili zdobyli jednak trzy punkty z rzędu i zażegnali niebezpieczeństwo straty seta.

W trzeciej partii niespodziewanie Azjaci prowadzili 2:0 i 8:7. Ale sytuacja szybko została opanowana przez Polaków. W końcówce dodatkowo miejscowi zaczęli się coraz częściej mylić i nie stanowili już zbyt dużego zagrożenia. Pojedynek zakończył as serwisowy Bartosza Bednorza. On i Schulz byli najlepiej punktującymi zawodnikami w polskiej ekipie - zdobyli po 16 "oczek". Tyle samo uzbierał Yuji Nishida.

Bułgaria na koniec

Na koniec występu w Osace zespół Heynena czeka mecz z Bułgarami. Ci w sobotę przegrali z ekipą Italii 1:3. Jedyny dotychczas przegrany przez Polaków pojedynek w LN miał miejsce w minioną niedzielę - ulegli wówczas w Łodzi Niemcom 1:3.

Biało-Czerwoni odzyskali stracone w piątek prowadzenie w tabeli. By cieszyć się nim dłużej niż kilka godzin muszą liczyć na to, że uczestniczący obecnie w turnieju w Rosji Brazylijczycy nie zgarną w popołudniowym spotkaniu z Iranem trzech punktów.
Japonia - Polska 0:3 (16:25, 21:25, 20:25)
Japonia: Naonobu Fujii, Tatsuya Fukuzawa, Akihiro Yamauchi, Haku Ri, Hiroaki Asano, Yuji Nishida - Taichiro Koga (libero) oraz Issei Otake, Satoshi Tsuiki.
Polska: Piotr Nowakowski, Marcin Komenda, Damian Schulz, Bartłomiej Lemański, Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz - Paweł Zatorski (libero) oraz Mateusz Bieniek, Dawid Konarski, Fabian Drzyzga.
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama