Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Liga Narodów 2022. Polska - Iran: wynik meczu i relacja - Siatkówka

Emil Riisberg

05/07/2022, 20:30 GMT+2

Polscy siatkarze od porażki rozpoczęli trzeci turniej Ligi Narodów w sezonie 2022. W Gdańsku, po zaciętym widowisku, podopieczni Nikoli Grbicia przegrali z Iranem 2:3 (25:21, 23:25, 22:25, 27:25, 7:15). Biało-Czerwoni nie wykorzystali tym samym szansy na objęcie prowadzenia w tabeli rozgrywek.

Foto: Eurosport

Na inaugurację w Gdańsku Polaków czekało starcie z Irańczykami, którzy, mimo nieobecności legendarnego rozgrywającego Saeida Maroufa, w tej edycji prezentują się lepiej niż można było się tego spodziewać. W ośmiu spotkaniach odnieśli cztery zwycięstwa, pokonując między innymi faworyzowanych Amerykanów 3:0.
Biało-Czerwoni, którzy mają już zapewniony awans do finałowego turnieju LN w Bolonii, rozpoczęli mecz z azjatycką ekipą w bardzo silnym składzie. Na parkiecie w wyjściowej "szóstce" pojawili się: Marcin Janusz, Bartosz Kurek, Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek oraz Paweł Zatorski na libero.

Po dwóch setach remis

Już początek pierwszego seta pokazał, że o zwycięstwo wcale nie będzie łatwo. Aż do stanu 6:6 żadna z ekip nie potrafiła wypracować minimum dwóch oczek przewagi. Wtedy pierwszy zryw tego dnia zanotowali Polacy, a po udanym ataku Bieńka ze środka wyszli na prowadzenie 10:6.
Podopieczni Grbicia prezentowali się przed własną publicznością znakomicie. Bardzo skuteczny w tej fazie spotkania był Kurek, a także wracający do składu po kontuzji Bednorz. Biało-Czerwoni kontrolowali boiskową sytuację, a przy wyniku 20:15 byli już o krok od wygranej w pierwszej partii. Ostatecznie, po mocnym uderzeniu Śliwki, wygrali 25:21.
Drugi set lepiej rozpoczęli Irańczycy. Po asie serwisowym Esfandiara jedenasty zespół rankingu FIVB prowadził już 7:3. Gospodarze, niesieni dopingiem tysięcy kibiców w Ergo Arenie, szybko wrócili do gry, a po znakomitej zagrywce Śliwki był już remis 9:9.
Niestety, dziewiąta ekipa ostatnich igrzysk olimpijskich raz jeszcze odskoczyła Polakom i po kilku udanych kontrach wyszła na prowadzenie 15:10. Gdy było 21:16 dla gości, wydawało się, że losy partii są już rozstrzygnięte. Za sprawą fantastycznej serii Bieńka w polu serwisowym nasi siatkarze zdobyli jednak pięć punktów z rzędu, doprowadzając do wyniku 21:21.
Po zaciętej końcówce górą ostatecznie byli Irańczycy, którzy, po nieudanej zagrywce w wykonaniu Bednorza, wygrali 25:23.

Polacy nie wykorzystali szansy

Trzeci set rozpoczął się znakomicie dla Biało-Czerwonych. Po ataku Kurka było 5:1, a na pierwszą przerwę techniczną oba zespoły schodziły przy rezultacie 12:5. Wydawało się, że aktualni mistrzowie świata w drugiej fazie będą jedynie kontrolować przebieg partii.
Nic bardziej mylnego. Persowie po raz kolejny tego dnia dogonili rywali, a chwilę później wyszli nawet na prowadzenie 15:14. Po kilku kolejnych minutach skutecznie grający w wielu elementach przeciwnicy wypracowali trzy punkty przewagi, utrzymując ją do końca i ostatecznie wygrywając 25:22.
Polscy kibice mogli mieć powody do niepokoju. Zwłaszcza, że Irańczycy nie mieli zamiaru się zatrzymywać i po ataku Ebadipoura prowadzili 4:2. Biało-Czerwoni coraz częściej mylili się w polu zagrywki, a na przerwę techniczną schodzili, przegrywając 9:12.
W decydujących fragmentach goście nie popełniali błędów i powiększyli przewagę do czterech oczek. Polacy zanotowali jeszcze jeden zryw. Najpierw doprowadzili do stanu 20:21, a po asie serwisowym rezerwowego Tomasza Fornala nawet do piłki setowej.
W zaciętej końcówce dobrze zafunkcjonował polski blok. Finalnie nasi siatkarze wygrali tę partię 27:25 i o losach wygranej musiał decydować tie-break.

Tie-break do zapomnienia

W nim więcej zimnej krwi zachowali jednak Irańczycy. Biało-Czerwoni nie mogli znaleźć sposobu na świetnie dysponowanego Amina, który wymierzał cios za ciosem w polu zagrywki. Od stanu 2:2 goście zdobyli dziesięć oczek z rzędu i prowadzili już 12:2.
Ostatecznie wygrali aż 15:7 i zanotowali piąte zwycięstwo w obecnej edycji Ligi Narodów. Dla Polaków była to druga porażka w tym sezonie LN.
W Ergo Arenie Biało-Czerwoni zmierzą się jeszcze z Chinami (czwartek, 20.00), Holandią (sobota, 20.00) oraz Słowenią (niedziela, 20.00).
Polska - Iran 2:3 (25:21, 23:25, 22:25, 27:25, 7:15)
Autor: rozniat / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama