Liga Narodów 2019 siatkarzy. Wilfredo Leon i Michał Kubiak trenują w Spale
26/06/2019, 14:32 GMT+2
Dwunastu polskich siatkarzy, z Michałem Kubiakiem i Wilfredo Leonem na czele, trenuje w Spale pod okiem Vitala Heynena. Druga grupa Biało-Czerwonych w tym samym czasie szykuje się w Lipsku do ostatniego turnieju Ligi Narodów w fazie interkontynentalnej.
- Mamy teraz cięższe treningi fizyczne na siłowni, ale pracujemy też w hali nad elementami, które wymagają poprawy, m.in. nad zagrywką. Generalnie to początek przygotowań do sierpniowego turnieju kwalifikacyjnego do Tokio, a okres cięższej pracy na treningach będzie dłuższy i nie skończy się teraz w Spale. Będzie jej sporo przede wszystkim, gdy będziemy już w komplecie na obozie w Zakopanem - powiedział asystent Heynena Michał Mieszko Gogol.
Na razie bez Kurka
Główny trener Polaków dotarł do Spały we wtorkowy wieczór. Wcześniej pojechał do domu spotkać się z rodziną po turnieju LN w Mediolanie. Wkrótce uda się na turniej do Lipska.
Jak zaznaczył Gogol, grupie, która tam się przygotowuje, nie towarzyszy obecnie Bartosz Kurek. 30-letni atakujący wciąż przechodzi rehabilitację po kwietniowej operacji pleców.
Asystent Heynena zastrzegł, że nie jest tak, iż grupa przebywająca w Spale jest bliższa występu w najważniejszej imprezie sezonu, czyli turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk.
- Nie, to raczej nie ma znaczenia. Trener jest na etapie zastanawiania się, a grupa zawodników, którzy pojadą do Zakopanego, nie jest jeszcze zamknięta - podkreślił.
Dodał też, że jeszcze nie wiadomo, ilu dokładnie zawodników pojawi się na obozie w górach.
Jak zaznaczył Gogol, grupie, która tam się przygotowuje, nie towarzyszy obecnie Bartosz Kurek. 30-letni atakujący wciąż przechodzi rehabilitację po kwietniowej operacji pleców.
Asystent Heynena zastrzegł, że nie jest tak, iż grupa przebywająca w Spale jest bliższa występu w najważniejszej imprezie sezonu, czyli turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk.
- Nie, to raczej nie ma znaczenia. Trener jest na etapie zastanawiania się, a grupa zawodników, którzy pojadą do Zakopanego, nie jest jeszcze zamknięta - podkreślił.
Dodał też, że jeszcze nie wiadomo, ilu dokładnie zawodników pojawi się na obozie w górach.
- Może to być czternastka, a może też inna liczba. Może też być zmienna. Trener jeszcze nie podjął decyzji w tej sprawie - zaznaczył.
Dwutygodniowe zgrupowanie w Zakopanem odbędzie się w pierwszej połowie lipca.
Dwutygodniowe zgrupowanie w Zakopanem odbędzie się w pierwszej połowie lipca.
W Spale odliczanie do igrzysk
W dniach 10-14 lipca odbędzie się turniej finałowy LN. Biało-Czerwoni, którzy jak na razie zajmują szóste miejsce w tabeli, wciąż mają szanse na awans. Decydujące będą rozstrzygnięcia z ostatnich turniejów fazy interkontynentalnej, które rozpoczną się w piątek. Utrudnienie w planach sztabu szkoleniowego Polaków stanowić może fakt, że Final Six odbędzie się w Chicago.
- Tak, jak mówiliśmy przed rozpoczęciem pierwszego turnieju Ligi Narodów w Katowicach - każdy mecz będziemy chcieli wygrać. Niezależnie od tego, w jakim składzie personalnym gramy i do ilu zmian doszło między poszczególnymi weekendami. Tak samo będzie w Lipsku. Jeżeli zakwalifikujemy się do Final Six, to wtedy będziemy się zastanawiać, jak zarządzać tą całą sytuacją i umiejętnie sobie z tym poradzimy - zapewnił Gogol.
Na początku przygotowań do sezonu reprezentacyjnego Heynen poprosił, by na terenie spalskiego ośrodka porozwieszać kartki z liczbą dni, które pozostały do finału turnieju olimpijskiego w Tokio.
- Czy dalej to obowiązuje? Radzimy sobie. Na pewno wiemy, jaka to jest liczba. Kierowniczka naszej reprezentacji dba o to. Na wyjazdach podczas Ligi Narodów było to ciężko zorganizować, ale cały czas kontrolujemy tę liczbę i znamy ją - zapewnił drugi szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
- Tak, jak mówiliśmy przed rozpoczęciem pierwszego turnieju Ligi Narodów w Katowicach - każdy mecz będziemy chcieli wygrać. Niezależnie od tego, w jakim składzie personalnym gramy i do ilu zmian doszło między poszczególnymi weekendami. Tak samo będzie w Lipsku. Jeżeli zakwalifikujemy się do Final Six, to wtedy będziemy się zastanawiać, jak zarządzać tą całą sytuacją i umiejętnie sobie z tym poradzimy - zapewnił Gogol.
Na początku przygotowań do sezonu reprezentacyjnego Heynen poprosił, by na terenie spalskiego ośrodka porozwieszać kartki z liczbą dni, które pozostały do finału turnieju olimpijskiego w Tokio.
- Czy dalej to obowiązuje? Radzimy sobie. Na pewno wiemy, jaka to jest liczba. Kierowniczka naszej reprezentacji dba o to. Na wyjazdach podczas Ligi Narodów było to ciężko zorganizować, ale cały czas kontrolujemy tę liczbę i znamy ją - zapewnił drugi szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
Terminarz meczów Polaków podczas turnieju w Lipsku:
28 czerwca: Polska - Japonia (17.30)
29 czerwca: Niemcy - Polska (17.30)
30 czerwca: Polska - Portugalia (17)
28 czerwca: Polska - Japonia (17.30)
29 czerwca: Niemcy - Polska (17.30)
30 czerwca: Polska - Portugalia (17)
Autor: pqv / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama