Debiutant Zaksy oszołomiony potrójną koroną. "Ciężko mi w to uwierzyć"
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle drugi raz z rzędu wygrywa Ligę Mistrzów
Video: tvn24 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle drugi raz z rzędu wygrywa Ligę Mistrzów23.05 | Siatkarze Grupy Azoty Kędzierzyn-Koźle pokonali Itas Trentino 3:0 (25:22, 25:20, 32:30) w finale Ligi Mistrzów i obronili trofeum, które zdobyli też w 2021 roku. Mecz rozegrano w Lublanie. zobacz więcej wideo »Liga Mistrzów: ZAKSA - Trentino
02.05.2021 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała Ligę Mistrzów
Video: Fakty TVN 02.05.2021 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała Ligę MistrzówSiatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wygrali Ligę Mistrzów i w niedzielę - z pucharem w rękach - wrócili do Polski. W tym sezonie wygrywali niemal wszystko, co mogli. Zwycięstwem w Lidze Mistrzów przeszli do historii.zobacz więcej wideo »
- Dopiero jak siądę sobie spokojnie, to dojdzie do mnie, co osiągnęliśmy w tym szalonym sezonie - powiedział debiutujący w tym sezonie w barwach Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle rozgrywający Marcin Janusz. Polski zespół po zdobyciu mistrzostwa kraju i Pucharu Polski, w niedzielę obronił trofeum siatkarskiej Ligi Mistrzów.
Janusz, który rozgrywał pierwszy sezon w barwach ekipy z Kędzierzyna-Koźla, po wygranym w Lublanie z włoskim Itasem Trentino 3:0 finale Ligi Mistrzów długo nie mógł uwierzyć, że udało mu się wywalczyć z zespołem potrójną koronę.
- Jestem taką osobą, że jak jest dużo zamieszania, dużo się dzieje wokół mnie, to ciężko mi jest się skupić. Dopiero jak siądę sobie spokojnie, to dojdzie do mnie, co osiągnęliśmy w tym szalonym sezonie - podkreślił.
Przyznał, że nie był to okres wyłącznie usłany sukcesami.
- Były wzloty, ale i upadki. Najpierw była drużyna, która tak naprawdę nie znała swojego potencjału i na którą niewielu stawiało. Kończymy z trzema najważniejszymi trofeami w klubowej siatkówce. Ciężko mi w to uwierzyć – dodał.
"Osiągnęliśmy to, czego nikt się nie spodziewał"
Atakujący Łukasz Kaczmarek wskazał, że jego i kolegów z zespołu prowadził do sukcesów wspaniały trener Gheorghe Cretu, który - według nieoficjalnych informacji - latem opuści klub.
- Czuję niesamowitą radość, szczęście. Osiągnęliśmy coś, czego przed sezonem nikt się nie spodziewał. Zresztą rok temu też nikt nie przypuszczał, że będziemy osiągać takie sukcesy. Przed tym sezonem doszło w zespole do wielu zmian i stał się on bardzo młody - powiedział Kaczmarek.