Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Kubiak: jak odpowiedziałem na pokazany palec? 3:1 dla Polski

Emil Riisberg

19/09/2018, 08:32 GMT+2

Do spięcia pod siatką doszło i w meczu z Iranem, i w tym kończącym zmagania pierwszej rundy mistrzostw świata z Bułgarią. Walentin Bratojew pokazał Michałowi Kubiakowi środkowy palec. - Jak mu odpowiedziałem? 3:1 dla nas - mówił potem kapitan Biało-Czerwonych.

Foto: Eurosport

Polacy zmagania w grupie D zakończyli bez porażki, a wyniki z tego etapu będą się liczyć w drugiej rundzie imprezy. Dzięki zajęciu pierwszego miejsca w tabeli trafili do grupy H, co oznacza, że zostają w Warnie.

"Za przeproszeniem chce się wymiotować"

W spotkaniu z współgospodarzem mundialu iskrzyło. - Bułgarzy prowokowali nas dużo bardziej niż Irańczycy. Myślę, że czują się trochę bezkarni z racji tego, że grają u siebie. Na szczęście im to nie pomogło - komentował wydarzenia na parkiecie środkowy Jakub Kochanowski.

Głos w tej sprawie zabrał też Kubiak, opowiadał o rywalizacji z Bratojewem. - Przestałem z nim dyskutować, bo widziałem, że na nich to nie działa. Nie było sensu grać na czyichś emocjach, bo nie przynosiło to żadnego rezultatu. Ważniejszy był dziś nasz spokój - zaznaczył kapitan.

Przyznał, że do Warny przyjechali po zwycięstwo w grupie i cel zrealizowali, ale z hotelu chętnie by się już wyprowadził. - Codziennie w tym samym miejscu, ciągle to samo. Już, za przeproszeniem, człowiekowi wymiotować się chce przed samym wejściem na stołówkę. Nie takie rzeczy trzeba przejść, żeby być mistrzem świata - oświadczył.

Środę i czwartek Polacy poświecą na regenerację.
Autor: rk / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama