Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Jastrzębski Węgiel dostał trzy walkowery. Turniej fazy grupowej Ligi Mistrzów siatkarzy - koronawirus

Emil Riisberg

08/12/2020, 14:22 GMT+1

Złe informacje z siatkarskiej ekipy Jastrzębskiego Węgla. Z powodu zakażeń koronawirusem zespół nie pojechał na rozpoczynający się we wtorek w Berlinie turniej fazy grupowej Ligi Mistrzów, a organizator rozgrywek zdecydował, że wszystkie trzy mecze Polacy przegrali walkowerem.

Foto: Eurosport

Jastrzębianie przeszli w piątek testy na obecność koronawirusa, a w drogę do stolicy Niemiec mieli wyruszyć w niedzielę. U trzech graczy wynik testu był pozytywny, a jeden z zawodników po przejściu zakażenia zgłosił problemy zdrowotne. Stąd decyzja o rezygnacji z występu w stolicy Niemiec.

"Spodziewaliśmy się"

We wtorek Europejska Konfederacja Siatkówki (CEV) poinformowała o walkowerach przeciw polskiemu zespołowi za nierozegrane spotkania (0:3 w setach i 0:75 w punktach).

"Raz jeszcze wyrażamy żal z powodu zakażeń w waszym zespole. Zgodnie z regulaminem taka sytuacja skutkuje nałożeniem walkowerów i wyników 3:0 (25:0, 25:0, 25:0) na zespół, który nie przystąpił do rywalizacji. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i z niecierpliwością oczekujemy, by powitać waszą drużynę w lutym 2021 w Kazaniu" - napisano w komunikacie CEV przesłanym polskiemu klubowi.

Prezes Jastrzębskiego Węgla Adam Gorol przyznał, że spodziewał się takiej reakcji europejskiej federacji.

- Szanujemy regulamin CEV i ze zrozumieniem przyjmujemy do wiadomości tego rodzaju konsekwencje. Spodziewaliśmy się ich. Bardzo ubolewam, że nie mogliśmy pojechać do Berlina i wziąć udziału w tym turnieju. Jednocześnie mam świadomość, że nie mogliśmy paraliżować tego turnieju naszym problemem, chociaż wyniknął on z przyczyn niezależnych od nas - wyjaśnił prezes.

Awansowali z eliminacji

Siatkarze trenera Luke'a Reynoldsa od 18 listopada walczą z koronawirusem. Z tego powodu przełożone zostały ich mecze w PlusLidze. Planowali wrócić na boisko w turnieju Ligi Mistrzów, w którym kolejno mieli się spotkać z Zenitem Kazań, słoweńskim ACH Volley Lublana i gospodarzami - Recycling Volleys.
W lutym w Rosji ma się odbyć drugi turniej grupowy. Do ćwierćfinału LM awansuje pięciu zwycięzców grup i trzy zespoły z najlepszym dorobkiem punktowym z drugich miejsc.
Jastrzębianie w tej edycji LM musieli grać w eliminacjach, ale przeszli je bardzo pewnie.
W poprzedniej edycji rozgrywek śląski zespół wygrał swoją grupę, pokonując m.in. dwa razy Zenit Kazań. W ćwierćfinale jastrzębianie mieli się zmierzyć z włoskim Itasem Trentino, ale z powodu pandemii te mecze zostały odwołane, a potem CEV zakończył rozgrywki pucharowe. Klub został zgłoszony przez PZPS do Ligi Mistrzów, mimo że zajął w ekstraklasie czwarte miejsce. Polsce przysługiwały - zgodnie z rankingiem - trzy miejsca. Warunkiem tego dodatkowego zgłoszenia było zajęcie przez zespół przynajmniej piątego miejsca w krajowych rozgrywkach i udział w dwóch z trzech ostatnich edycji LM.
Autor: dasz/TG / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama