Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Francuskie media po laniu od Polaków w turnieju kwalifikacyjnym

Emil Riisberg

11/08/2019, 06:49 GMT+2

Francuskie media nie poświęciły zbyt dużo miejsca porażce ich reprezentacji w sobotnim meczu z Polską. Nie było takiego powodu. W Ergo Arenie rządzili Polacy, którzy gładko wygrali w trzech setach i są o krok od zapewnienia sobie awansu na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie.

Foto: Eurosport

Sobotni mecz z Francją był dla Polaków najważniejszy w obecnym sezonie. Egzamin zdali celująco – podopieczni Vitala Heynena wygrali w trzech setach 25:21, 25:19, 25:20. Do awansu na igrzyska wystarczy im jeden wygrany set w niedzielnym spotkaniu ze Słowenią (start godzina 15:00, relacja tekstowa w eurosport.pl). Natomiast we Francji liżą rany.

Zdominowani od początku do końca

"Marzenia szybko zostały rozwiane przez Polaków. W Gdańsku, w pełnej kibiców Ergo Arenie, aktualni mistrzowie świata zdeklasowali Francuzów i pewnie wygrali w trzech setach. Dewastująca w ich wykonaniu była zwłaszcza zagrywka – czytamy w "L'Equipe".
"Francuzi nadal mają szansę na bezpośrednią kwalifikację. Muszą wygrać wszystkie sety z Tunezją i liczyć, że Polska przegra wszystkie partie ze Słowenią. Jednak to mało prawdopodobny scenariusz, bo Polacy byli nie do ruszenia w dwóch pierwszych meczach" – dodano.
Dziennik przytacza również słowa kapitana reprezentacji Francji, Benjamina Toniuttiego: - Zostaliśmy zdominowani od początku do końca. Polacy wywierali taką presję, że mieliśmy ogromne problemy. Trudno to przełknąć, bo ciężko pracowaliśmy, by dać z siebie wszystko w tak ważnym meczu, ale Polska jest dziś najlepsza, a my jesteśmy daleko za nimi. Jeśli chcemy dobrze wypaść na Euro, to musimy grać na zdecydowanie wyższym poziomie.

Leon wielkim wzmocnieniem

Pozostałe dzienniki i serwisy sportowe ograniczyły się do zaledwie kilku zdań. Zwrócono uwagę, że wielkim wzmocnieniem reprezentacji Polski jest Wilfredo Leon. W sobotę Kubańczyk zdobył najwięcej punktów dla Biało-Czerwonych – 17. Zdecydowanie przyćmił Francuza Earvina N'Gapetha.
"Francuski zespół nie mógł nic zrobić w sobotnim meczu z Polską. W przeciwieństwie do dwukrotnych mistrzów świata, którzy sprawili ogromne problemy zawodnikom Laurenta Tillie'ego, a pomogła im niesamowita atmosfera w hali i kubańska gwiazda, naturalizowany Polak Wilfredo Leon" – napisał serwis sport.fr.
"Mistrzowie świata zostali poważnie wzmocnieni Wilfredo Leonem, uznawanym za najlepszego zawodnika na świecie i będą faworytami turnieju olimpijskiego w 2020 r. Francuzi nie zdołali się zregenerować po piątkowym meczu ze Słowenią i zostali dosłownie rozbici przez Polaków, którzy pomimo gorącej atmosfery nawet przez chwilę się nie pogubili – to z kolei serwis leprogres.fr.
Mecz Polska – Słowenia odbędzie się w niedzielę o godzinie 15:00. Relacja tekstowa z tego spotkania w serwisie eurosport.pl. Trzy godziny wcześniej Francuzi zmierzą się z Tunezją.
Autor: PO / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama