To było siatkarskie święto. Brazylijki w finale mistrzostw świata
Polska – Serbia w ćwierćfinale mistrzostw świata siatkarek 2022
Video: Newspix Polska – Serbia w ćwierćfinale mistrzostw świata siatkarek 2022Polska – Serbia w ćwierćfinale mistrzostw świata siatkarek 2022zobacz więcej wideo »Agnieszka Korneluk po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ...
Video: Krzysztof Srogosz / Eurosport Agnieszka Korneluk po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale...Agnieszka Korneluk po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ siatkarek zobacz więcej wideo »Zuzanna Górecka po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ...
Video: Krzysztof Srogosz / Eurosport Zuzanna Górecka po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ...Zuzanna Górecka po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ siatkarek zobacz więcej wideo »Weronika Szlagowska po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ...
Video: Krzysztof Srogosz / Eurosport Weronika Szlagowska po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale...Weronika Szlagowska po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ siatkarek zobacz więcej wideo »Joanna Wołosz po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ...
Video: Eurosport Joanna Wołosz po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ...Joanna Wołosz po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ siatkarek zobacz więcej wideo »Maria Stenzel po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ
Video: tvn24 Maria Stenzel po meczu Polska - Serbia w ćwierćfinale MŚ12.10 | Maria Stenzel, libero polskiej reprezentacji o meczu z Serbkami. zobacz więcej wideo »
Po stojącym na bardzo wysokim poziomie meczu siatkarki Brazylii ograły Włoszki w półfinale mistrzostw świata. W holenderskim Apeldoorn ekipa Canarinhos triumfowała 3:1 (25:23, 22:25, 26:24, 25:19). W finale MŚ Brazylijki zmierzą się w sobotę z Serbkami. Ten zespół w ćwierćfinale wyeliminował Polki.
W meczu Włoszek z Brazylijkami trudno było wskazać zdecydowane faworytki. Co prawda siatkarki z Ameryki Południowej namęczyły się w ćwierćfinale, dopiero po tie-breaku ogrywając Japonię (18:25, 18:25, 25:22, 27:25, 15:13), ale jednak pokazały, że potrafią wytrzymać tak ogromną presję.
Z kolei Włoszki znacznie szybciej pokonały Chiny 3:1 (25:16, 25:22, 13:25, 25:17). Oba mecze były rozgrywane w Apeldoorn.
Twarda walka w końcówkach
Już pierwszy set konfrontacji Włoszek z Brazylijkami pokazał, że trafiły na siebie dwa bardzo mocne zespoły. Partia była niezwykle wyrównana i nikt nie potrafił wypracować sobie większej niż kilkupunktowej przewagi. Twarda walka toczyła się do ostatnich piłek. Kluczowe dla zwycięstwa Brazylijek było powstrzymanie w najważniejszych momentach liderki Włoszek Paoli Egonu.
Na początku drugiego seta inicjatywę miały Brazylijki, ale z czasem wszystko się wyrównało. Końcówka ponownie była niezwykle emocjonująca. Tym razem jednak mistrzynie Europy zasypały rywalki mocnymi, skutecznymi atakami i wygrały 25:22.
Trzeciego seta raz jeszcze znacznie lepiej zaczęły Brazylijki, które nie myliły się na zagrywce, a w ataku brylowała ich liderka Gabi. Canarinhos prowadziły już nawet 19:15. Włoszki nie poddały się i konsekwentnie niwelowały straty. Do remisu doprowadziły przy stanie 21:21, a następnie miały piłkę setową. Raz jeszcze szansę zmarnowała Egonu, a po kolejnych udanych akcjach z wygranej cieszyły się Brazylijki.
Kluczem do zwycięstwa dla ekipy trenera Ze Roberto była świetna gra w obronie, niezwykle szczelny blok i skuteczny atak. Te elementy świetnie funkcjonowały także na początku czwartej partii. Brazylijki bawiły się grą i wyszły na pewne prowadzenie 14:7. Trener Italii poprosił o czas, ale na niewiele się to już zdało. Rywalki nadal grały siatkarski koncert, a rozbite Włoszki uległy 19:25.
Decydujące o medalach mecze rozegrane zostaną w Apeldoorn w sobotę.
Brazylia - Włochy 3:1 (25:23, 22:25, 26:24, 25:19)