Belgia - Polska: wynik meczu i relacja - Liga Narodów Kobiet

Po zwycięstwie i dwóch porażkach w pierwszym tygodniu rozgrywek w Lidze Narodów Kobiet drugą rundę zmagań Polki rozpoczęły w poniedziałek od wygranej 3:0 z Koreą Południową. Po czterech meczach zajmowały 10. miejsce w tabeli.

We wtorek stanęły przed szansą na poprawę tej pozycji, a ich rywalkami były siatkarki z Belgii.

Początek spotkania nie układał się jednak po myśli Biało-Czerwonych. Seria błędów polskich siatkarek, popełnianych przede wszystkim w przyjęciu, utorowała Belgijkom drogę do zdobycia przewagi kilku punktów w pierwszym secie. Przewagi, której Polki długo nie były w stanie odrobić, bowiem atak również pozostawiał wiele do życzenia. Rywalki za to myliły się bardzo rzadko. Pierwszą partię wygrały 25:15.

Trener Jacek Nawrocki cierpliwie wskazywał swoim podopiecznym konieczne do poprawy elementy gry, ale na rezultaty tych porad trzeba było cierpliwie czekać. Polki złapały kontakt z rywalkami dopiero na początku drugiego seta, który również rozpoczęły fatalnie, ale po chwili zdołały doprowadzić do wyrównania. W końcu udało się odskoczyć Belgijkom na kilka punktów, co nieco podbudowało psychicznie polskie siatkarki, które zaczęły w pewnej chwili grać zdecydowanie lepiej.

Presja wywarta na Belgijkach przyniosła efekty. Zaczęły popełniać więcej błędów, co dało Polkom wygraną w secie do 17 i wyrównanie w meczu.

Wyrównany był też początek trzeciej partii meczu. Dłuższą walkę punkt za punkt lepiej wytrzymały siatkarki z Belgii, które w pewnej chwili przejęły inicjatywę i wyszły na nieznaczne prowadzenie. I niemal natychmiast obraz gry zaczął przypominać to, co widzowie oglądali w pierwszym secie: Polki pod presją znowu grały mniej dokładnie i łatwiej traciły kolejne punkty. Tym razem jednak otrząsnęły się szybciej i nie pozwoliły rywalkom na utrzymanie przewagi.

Niestety nie na długo. Belgijki również poukładały swoją grę i ponownie odskoczyły Biało-Czerwonym. Trzeciego seta wygrały do 19.

Czwartą partię podopieczne Nawrockiego rozpoczęły od objęcia przewagi, którą po raz pierwszy w całym meczu udało im się utrzymać przez większość seta. Belgijki musiały gonić wynik. Za każdym razem, gdy zbliżały się do wyrównania, Polkom udało się odskakiwać. Ostatecznie doprowadziły do wyrównania, a o losach spotkania miał zadecydować tie-break.

Gra w decydującej partii zrobiła się bardzo szybka. Po początkowej wymianie punkt za punkt na nieznaczne prowadzenie wysunęły się Belgijki. W końcu Biało-Czerwonym zaczęło też sprzyjać szczęście i po zagraniu w taśmę wyrównały stan seta. Potem jednak Polki popełniły trzy błędy z rzędu i zakończyły spotkanie porażką 2:3.

Autor: macz/po / Źródło: eurosport.pl