24 lutego naszych wschodnich sąsiadów zaatakowała Rosja. Do Polski dość szybko wrócili sportowcy, którzy grali w ukraińskich zespołach. W kraju są m.in. piłkarz Dynama Kijów Tomasz Kędziora i siatkarz Epicentr-Podolany Horodok Artur Szalpuk.

Pierwszy będzie trenował z Lechem Poznań, a drugi już ćwiczy z Projektem Warszawa.

Młodszy z braci jest w kraju

Inaczej wygląda sytuacja z drużynami rosyjskimi. W klubach siatkarskich i koszykarskich z tamtejszej elity występuje czterech reprezentantów Polski.

W siatkarskim Dynamie Kaliningrad - Smarzek, a Zenicie Kazań - Bednorz. W koszykarskim Zenicie Sankt Petersburg gra Mateusz Ponitka, a w Parmie Perm jego brat Marcel.

W tym momencie wyjaśniona jest - ale połowicznie - sprawa tylko tego ostatniego. Marcel występował ostatnio w meczach kadry w eliminacjach do mistrzostw świata. Zagrał w dwóch spotkaniach przeciwko Estonii i nie wrócił już do Rosji. Podróż do Permu byłaby w tym momencie praktycznie niemożliwa.

24-letni Marcel w Parmie występuje od stycznia 2021 roku. Wtedy podpisał 3,5-letni kontrakt. Teraz nie wiadomo, czy zostanie on rozwiązany.

Brat Marcela - Mateusz - nadal przebywa w Sankt Petersburgu. Nie było go na wspomnianym zgrupowaniu kadry i w ostatnich dniach nie był aktywny w mediach społecznościowych. "Przegląd Sportowy" informował, że 28-letni Polak dostanie zgodę na opuszczenie zespołu i powrót do kraju. Ponitka był czołowym zawodnikiem Zenita od wielu miesięcy.

Smarzek do domu ma najbliżej

Smarzek prawie natychmiast po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji spotkała się z falą krytyki i pytaniami o dalszą grę w Kaliningradzie. Reprezentacyjna atakująca odpowiedziała w poniedziałek rano.

"Nie jest to prosta sytuacja dla mnie, jak i dla WSZYSTKICH grających tutaj siatkarek! Nie tylko zagranicznych. Z przerażeniem patrzymy na to, co dzieje się w tym momencie u naszych sąsiadów. Dziewczyny, z którymi gram w zespole, także są przerażone (...) i niespokojne o to, co będzie w przyszłości. Ale chciałabym się Was zapytać: czym one zawiniły?! Oczywiście mogłabym wrócić do domu, ale czy to rozwiąże cokolwiek? (...) - napisała gwiazda polskiej kadry.

W Lokomotiwie Smarzek rozgrywa pierwszy sezon. Podpisała umowę na trzy lata.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Malwina Smarzek (@mali.smarzek)

 

Lokomotiw z Polką w składzie miał walczyć w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń z Fenerbahce. W środę CEV (Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej) ogłosiła, że po wykluczeniu ekipy zza naszej północnej granicy drużyna ze Stambułu bez gry uzyskała awans.

Bednorz bez zgody na wyjazd

Niezbyt dobrze wygląda sprawa Bednorza. On w Zenicie Kazań występuje od 2020 roku. Nieco ponad miesiąc temu przedłużył umowę do końca sezonu 2022/2023. Razem z zespołem miał grać w półfinale Pucharu CEV z Vero Volley Monza, ale jego klub został z rozgrywek wykluczony.

Bednorz również "zniknął" z mediów społecznościowych i skasował możliwość dodawania komentarzy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że klub nie chce zgodzić się na jego wyjazd. Być może przyjmujący zostanie w zespole do końca sezonu.