Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Antiga na starych śmieciach. A tam "miotły" brak

Emil Riisberg

26/04/2013, 17:43 GMT+2

Jacek Nawrocki po czterech sezonach odszedł z bełchatowskiej Skry. Kibice zacierają jednak ręce na powrót Stephane'a Antigi, który opuścił szeregi bydgoskiej Delecty. A to wszystko, by Skra wróciła na siatkarski tron w przyszłym sezonie.

Foto: Eurosport

Jacek Nawrocki prowadził Skrę przez cztery ostatnie sezony, a wcześniej przez wiele lat pełnił funkcję drugiego szkoleniowca. Z jego osobą łączą się wszystkie sukcesy klubu - siedem tytułów mistrza kraju, sześć Pucharów Polski, Superpuchar Polski oraz medale Ligi Mistrzów i Klubowych Mistrzostw Świata.

Nie tacy odchodzili

Prezes klubu, Konrad Piechocki, uznał, że zespołowi potrzebne jest "świeże powietrze". - Po prostu uznaliśmy, że przyszedł czas, w którym zespół musi dostać nowego dowódcę. Przypomnę, że kiedyś zrobiliśmy to nawet po zdobyciu mistrzostwa Polski, gdy ze Skrą pożegnał się Ireneusz Mazur, którego zastąpił Daniel Castellani - wyjaśnił Piechocki.
Pierwszym nowym zawodnikiem w kadrze na przyszły sezon będzie natomiast Stephane Antiga, który wraca do Bełchatowa po dwuletniej przerwie.

37-letni Francuz spędził w Skrze cztery sezony w latach 2007-2011. W tym czasie sięgnął z bełchatowskim zespołem po cztery tytuły mistrzowskie, dwa Puchary Polski, dwa brązowe medale Ligi Mistrzów oraz dwa srebrne medale Klubowych Mistrzostw Świata. Później przez dwa lata grał w Delekcie Bydgoszcz.

Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama