Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Puchar Świata w short tracku. Bieg na 500 metrów kobiet w Dordrechcie: wyniki i relacja

Emil Riisberg

27/11/2021, 19:21 GMT+1

Natalia Maliszewska zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata w short tracku na dystansie 500 metrów. W ostatnich zawodach w holenderskim Dordrechcie Polka upadła w półfinale i zakończyła udział w imprezie na dziewiątej pozycji.

Foto: Eurosport

Dla Maliszewskiej był to najgorszy start w obecnym sezonie. Białostoczanka kończyła poprzednie zawody cyklu kolejno na pierwszej, drugiej oraz szóstej pozycji. W Dordrechcie zawodniczka Juvenii przewróciła się na początku drugiego biegu półfinałowego bez kontaktu z żadną rywalką i ostatecznie została sklasyfikowana w imprezie na dziewiątej pozycji.
W finale najlepsza była Kanadyjka Kim Boutin, która wyprzedziła Włoszkę Ariannę Fontanę oraz Rosjankę Jelenę Sereginę.
W klasyfikacji generalnej Maliszewska z dorobkiem 21 277 pkt zajęła trzecie miejsce. Triumfowała Fontana (26 000) przed Boutin (21 520).
- Puchar Świata nie jest moim celem w tym sezonie, bo liczą się tylko igrzyska olimpijskie, ale oczywiście cieszę się z faktu, że potwierdza on moje miejsce w czołówce na tym dystansie - przyznała jedna z kandydatek do medalu w Pekinie w 2022 roku.
Wcześniej w sobotę polska łyżwiarka nie zakwalifikowała się także do finału na 1500 m. W pierwszym z trzech biegów półfinałowych zajęła przedostatnie, szóste miejsce, ale po analizie wideo została zdyskwalifikowana za nieprzepisową jazdę. W finale tej konkurencji zwyciężyła Koreanka Yubin Lee. Maliszewską sklasyfikowano na 21. miejscu.

Kluczowa niedzielna sztafeta

Z uwagi na kwalifikacje olimpijskie dla Polek ważna w Holandii jest rywalizacja w sztafetach. Biało-Czerwone, w składzie Natalia Maliszewska, Kamila Stormowska, Nikola Mazur i Gabriela Topolska, zajęły w swoim półfinale czwarte miejsce i wystąpią w niedzielnym finale B.
Nasze łyżwiarki nie dały rady wyprzedzić Kanadyjek, Koreanek i Rosjanek. Oznacza to, że aby awansować na igrzyska, w finale B muszą zająć minimum trzecie miejsce.
- Wciąż jesteśmy w grze, jeszcze mamy tę szansę. A ja czuję, że jestem na tyle silna, by doprowadzić naszą drużynę do tego momentu, w którym będziemy się cieszyły razem z zakwalifikowania się na igrzyska - podkreśliła Maliszewska.
W niedzielę Polka wystartuje nie tylko w biegu sztafetowym, ale również na dystansie 1000 m, gdzie awansowała już do ćwierćfinału.
Autor: rozniat / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama