"What the f**k?!". Heidfeld nie wierzy w Kubicę

Zawsze w cieniu, ciągle zazdrosny. Nick Heidfeld, były partner Roberta Kubicy z BMW Sauber, nie może uwierzyć w niesamowitą jazdę Polaka w Monte Carlo. Zobaczcie sami.
Niemiec już wstał, bo ok. 9 rano na jego Twitterze pojawił się wpis. Heidfeld posiłkuje się artykułem Autosportu o Rajdzie Monte Carlo, gdzie po dwóch odcinkach specjalnych prowadzi Robert Kubica.
Szybki Nick?
To rewelacyjny wynik, bo Polak debiutuje w najbardziej prestiżowej kategorii WRC. Były kierowca wciąż jednak wydaje się mieć kompleks Kubicy, bo zaczyna od popularnego w internecie prześmiewczego skrótu "WTF?", czyli "o co k...a chodzi".
Heidfeld ma obecnie 37 lat, w Formule 1 nie ma go od 2011 roku, gdy został zwolniony z Lotusa Renault. W sumie pojechał w 183 wyścigach, nie wygrał żadnego. Raz udało mu się wywalczyć pole position. "Quick Nick" znany był głównie z niewyparzonego języka. Gdy w 2000 roku przyszedł do Formuły 1, powiedział, że "zdobędzie więcej mistrzostw świata od Michaela Schumachera".
Wow #wtf ?!: @autosport: Kubica leads Monte Carlo Rally http://t.co/GAT1QSO6m9#WRC
— Nick Heidfeld (@NickHeidfeld) styczeń 16, 2014